Karmią dzieci robakami? Przedszkolanki powiedziały "dość"

73

Przedszkolakom opiekunki podały do jedzenia robaki? Głośny filmik robi furorę w internecie i ściąga falę oburzenia na przedszkole niepubliczne Miś Uszatek we Wrześni. Zupełnie niesłusznie. Pracownicy placówki nie kryją wzburzenia i zapowiadają, że wszelkie groźby i pomówienia będą zgłaszać policji.

Karmią dzieci robakami? Przedszkolanki powiedziały "dość"
Owady ze zdjęć w przedszkolu zrobiły furorę (Facebook, Przedszkole Niepubliczne Miś Uszatek Września)

Trudno doszukiwać się źródeł afery, która niespodziewanie wybuchła w internecie w ubiegły piątek. Prawdopodobnie ktoś zrobił screeny ze zdjęć z profilu przedszkola, skleił je i wrzucił do sieci z informacją, że dzieciom do jedzenia placówka podaje robaki.

Na sklejce z fotografii widać, jak dzieci oglądają owady, wyjmują je z pudełka, trzymają w dłoniach i pozują z robakami uśmiechnięte do zdjęcia. Ale to nie przekonuje internautów, którzy zasugerowani informacją o karmieniu dzieci robakami, nie pozostawiają na placówce suchej nitki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wymieranie owadów. Naukowcy biją na alarm

NA przedszkole wylał się prawdziwy hejt, a sprawa szerokim echem odbiła się w mediach. Na portalach pojawiły się informacje, że rodzice dzieci o niczym nie wiedzieli i teraz oburzeni mają pretensje do przedszkolanek, że bez ich wiedzy karmiły dziećmi owadami, jednak przedszkolanki stanowczo temu zaprzeczają i podkreślają, że zdjęcia wisiały na ich stronie już od kilku miesięcy i nikt nie zgłaszał zastrzeżeń.

W wydanym oświadczeniu piszą:

Personel przedszkola nie podawał, ani nie podaje Dzieciom żadnych owadów, ani produktów nieznanego pochodzenia. Produkt zaprezentowany na filmie pochodził z zamkniętego opakowania z polskiego sklepu i był na tamten moment oraz teraz dopuszczony do spożycia przez powołane do tego instytucje, co zostało sprawdzone przez personel Przedszkola. Jesteśmy placówką, która spełnia wszystkie wymagania formalne, a także jest poddawana bieżącym, rygorystycznym kontrolom - zapewniają.

Przedszkole podkreśla także, że produkt zaprezentowany na filmie przyniosło jedno z dzieci w ramach ciekawostki. Placówka podaje, że hejt jaki wylewa się na nią w sieci, będzie na bieżąco zgłaszać organom ścigania.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić