Katastrofa w Wieliczce. Mieszkańcy bali się o swoje życie

W wyniku katastrofy budowlanej w Wieliczce życie straciła jedna osoba, a trzy inne zostały ranne. Mieszkańcy nie mogą otrząsnąć się po tragedii. Ogromny dźwig przewrócił się tuż obok budynku mieszkalnego. - Gdyby upadł na nasz dom, już bym z panem nie rozmawiała - mówi wieliczanka mieszkająca obok placu budowy.

Wieliczka. Mieszkańcy zabrali głos po katastrofie budowlanej Wieliczka. Mieszkańcy zabrali głos po katastrofie budowlanej
Źródło zdjęć: © Facebook

Do tragedii doszło w poniedziałek, 6 listopada tuż po godzinie 12:00 na placu budowy nowej siedziby sądu i prokuratury przy ul. Dembowskiego. Nagle podczas prowadzonych prac budowlanych przewróciła się konstrukcja dźwigu.

Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca

Żuraw runął na kontenery pracownicze. Śmierć na miejscu poniósł 51-letni operator maszyny. Trzech innych mężczyzn pracujących na budowie zostało rannych. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Katastrofa w Wieliczce. Mieszkańcy bali się o swoje życie

Niebezpieczny incydent wstrząsnął wieliczanami. Zaledwie 30 metrów od miejsca zdarzenia stoi blok mieszkalny. Jego mieszkańcy mają poczucie, że cudem uniknęli śmierci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Akurat robiłem sobie kawę i nagle usłyszałem głośny huk. Wyjrzałem przez okno, górna część konstrukcji wpadła w kontenery pracownicze i stojące na ulicy auta - relacjonuje wieliczanin w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Mieszkańcy budynku wspominają, że pojawienie się żurawia w tak bliskiej odległości od ich domów od początku budziło obawy. - Konstrukcja żurawia spadła trzydzieści metrów obok naszego domu. Gdyby przewrócił się na nas, kilka osób mogłoby być już na tamtym świecie - mówi mieszkanka bloku.

Wszyscy, którzy tutaj przechodzili, mówili "patrzcie, postawili nam drugiego żurawia, zaraz się przewróci". Potem w telewizji zapowiadali silne wiatry, to jeszcze bardziej zaczęliśmy się bać. Gdyby żuraw upadł na nasz dom, już bym z panem nie rozmawiała. Stropy są tu słabe, dźwig przebiłby się do środka i nas pozabijał - podkreśla kobieta.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady