Kobieta z dwójką dzieci trafiła na bruk. Partner znęcał się nad nimi od dawna

18

31-latek z małopolskich Koszyc trafił w ręce policji. Miał wyrzucić z mieszkania swoją 30-letnią partnerkę i jej dzieci. Wcześniej znęcał się nad nimi psychicznie i fizycznie.

Kobieta z dwójką dzieci trafiła na bruk. Partner znęcał się nad nimi od dawna
Kobieta i jej dwójka dzieci zostali wyrzuceni z mieszkania (zdjęcie poglądowe) (Pexels)

Do dramatycznych wydarzeń doszło w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o tym, że w atmosferze awantury mężczyzna wyrzucił z domu kobietę i dwójkę jej dzieci. Pokrzywdzona uciekła do koleżanki.

31-latek został zatrzymany przez policję.

Mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się nimi znęcał. 10-letni chłopiec ma na ciele zasinienia. Sprawą obecnie zajmuje się prokuratura - powiedziała w rozmowie z o2.pl Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przemoc wobec dzieci. Niewiarygodne, do czego są w stanie posunąć się matki w szpitalach

Jak podaje kodeks karny art. 207 par 1, ten kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą, lub nad inną osobą pozostającą w stałym, lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Mężczyzna może także usłyszeć zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. Najczęściej w takich sytuacjach sąd stosuje też środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Najbliższy największym oprawcą

Niestety statystyki pokazują, że bardzo często to bliskie nam osoby dopuszczają się agresji i psychicznego znęcania się. Tym drugim może być znieważanie, poniżanie, obrażanie, upokarzanie, straszenie czy wyszydzanie.

Dopiero co pisaliśmy o sprawie 48-latki z powiatu łęczyńskiego w woj. lubelskim, która musiała donieść policji na własnego 17-letniego syna, który od miesięcy się nad nią znęcał psychicznie i fizycznie. Z kolei w połowie lipca głośno było o 52-latku z warszawskiego Rembertowa, który znęcał się nad żoną i synem. Bliscy nie wytrzymali i zgłosili sprawę na policję. Rodzinie założono Niebieską Kartę, a mężczyzna został tymczasowo aresztowany.

Najważniejsza jest reakcja

Jak podaje Niebieska Linia, według statystyk najczęstszymi ofiarami przemocy domowej są kobiety. Bywa, że skutkiem tej przemocy jest także śmierć ofiary. Dlatego ważne jest, aby reagować kiedy widzimy bądź słyszymy zachowania, które wskazują na przemoc. Również psychiczną. Ofiary mogą nie mieć możliwości czy też odwagi zadzwonienia na policję bądź Niebieską Linię. Jako osoby z zewnątrz powinniśmy być wyczuleni na niepokojące zachowania i pod żadnym pozorem ich nie ignorować. Od naszej reakcji może zależeć czyjeś zdrowie, a czasami nawet życie.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić