Kokainowe rekiny żerują u wybrzeży Florydy? Naukowcy ostrzegają

20

To brzmi jak tytuł niskobudżetowego horroru klasy D, ale jednak uzależnienie od narkotyków może być jak najbardziej realnym zjawiskiem u rekinów. Mają do nich dostęp, gdyż przemytnicy wyrzucają do morza ogromne ich ilości.

Kokainowe rekiny żerują u wybrzeży Florydy? Naukowcy ostrzegają
Rekiny uzależnione od narkotyków? To niestety może być prawda (Pexels)

Badacz Tom "The Blowfish" Hird i naukowiec Tracy Fanara połączyli siły aby przeprowadzić eksperyment i sprawdzić, w jaki sposób rekiny mogą spożywać i reagować na kokainę. Swoje badania skupili na okolicach Florida Keys. To właśnie tam dokonano w ostatnim czasie kilku odkryć kokainy. Na początku tego roku ponad 63kg tego narkotyku zostało wyrzucone na brzeg Lower Keys, ku całkowitemu zaskoczeniu mieszkańców.

Hird spotkał rekina-młota, który krzywo pływał, a jeszcze innym razem z Fanarą natrafili na rekina piaskowego, który płynął za czymś, czego w rzeczywistości nie było.

Prowadzący eksperyment sami wzięli się do działania - wrzucili do wody fałszywe bele kokainy, aby sprawdzić jak zareagują rekiny. A te - wcale nie zignorowały pakunków. Wręcz przeciwnie - zaczęło się koło nich roić i rozgryzać paczki. Oczywiście naukowcy nie wrzucili do nich prawdziwych narkotyków, gdyż nie byłoby to ani etyczne ani ekonomiczne. W środku były kulki "proszku rybnego", który ma u rekinów wywoływać taki sam skok dopaminy, jak kokaina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polowanie żarłacza białego. Turyści uchwycili rzadki widok
Myślę, że mamy potencjalny scenariusz tego, jak mogłoby to wyglądać, gdyby dać rekinom kokainę. Daliśmy im coś, co moim zdaniem jest najlepszą i najbliższą temu rzeczą. To dosłownie rozpaliło ich mózgi, zachowywały się jak szalone - opowiadał Hird.

Problemów jest więcej

Nie tylko sama kokaina ma negatywny wpływ na rekiny. Do wód u wybrzeży trafia mnóstwo szkodliwych substancji.

Możemy tu znaleźć miks farmaceutyków: kofeiny, lidokainy, kokainy, amfetaminy, antydepresantów, antykoncepcji....to wszystko spływa z miast do oceanu i zaczyna uderzać w zwierzęta - zauważył Hird i dodał, że ludzka działalność ma zaskakujący, ale też niestety bardzo negatywny wpływ na rekiny i inne zwierzęta żyjące w otwartych wodach.
Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić