Kolejna Polka mówi, o dramatycznej sytuacji w Turcji. "Jest napięcie i nerwy"

Tureccy strażacy zmagają się z falą pożarów, która dotknęła południowe wybrzeże. Ogień rozprzestrzenił się również na popularne kurorty, w tym te zajmowane przez turystów z naszego kraju. Relacja jednej z polskich turystek mrozi krew w żyłach.

Trwa walka z pożarami, które objęły południowe wybrzeże Turcji. Trwa walka z pożarami, które objęły południowe wybrzeże Turcji.
Źródło zdjęć: © Twitter.com | @Asfandiyarshah1

Według ustaleń portalu Fakt pożary objęły już takie popularne destynacje turystyczne jak Bodrum, Antalya oraz Marmaris. W ostatnim z nich wypoczywa pani Joanna z Polski. Ponieważ kurorty dzielą setki kilometrów, jak relacjonuje turystka, władze Turcji nabierają podejrzeń, że ogień został podłożony celowo.

Śledziłam tureckie media, wciąż pada w nich słowo "sabotaż, sabotaż" – opowiadała pani Joanna w rozmowie z portalem Fakt.

Turcja – pożary. Mrożąca krew w żyłach relacja polskiej turystki

Hotel, w którym początkowo zatrzymała się pani Joanna, jest ze trzech stron otoczony lasem. Ze względu na jego feralne położenie turystka zobaczyła na własne oczy pożar oraz pracujących strażaków.

Nasz hotel był położony na skraju miejscowości Marmaris, okolony lasem z trzech stron. W czwartek około godziny 13 w lesie wybuchł pożar. Zobaczyłam słup dymu – wspominała pani Joanna (Fakt).

Sytuacja strażaków była nie do pozazdroszczenia. Mimo że wydawało się, że pożar udało się opanować – m.in. przy wykorzystaniu helikopterów i samolotu – niedługo później znowu pojawił się ogień. Dym stawał się tak gęsty, że niebo zmieniło kolor.

Helikoptery gaśnicze były chyba ze trzy, a dodatkowo samolot większych rozmiarów, który latał nad morze po wodę i gasił nią pożar. Wydawało się, że sytuacja jest opanowana, potem znowu rozgorzał pożar... – ubolewała pani Joanna (Fakt).

Chociaż personel hotelu nie zarządził ewakuacji, Polka i jej bliscy sami zdecydowali się na zmianę miejsca wypoczynku. Tym razem, aby zminimalizować zagrożenie, wybrali obiekt położony z dala od lasów. Jednak napięcie nie opuszcza turystów.

Zmieniliśmy hotel, by znaleźć się w miejscu bardziej oddalonym od lasu. Z okien jednak nadal widzimy płonący las. (...) Jest napięcie i nadal są nerwy. Zostajemy do poniedziałku, to nasze ostatnie dni, ale nerwy są spore – zwierzyła się pani Joanna (Fakt)

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zareagowało na sytuację w Turcji. Rzecznik MSZ wydał specjalny komunikat, skierowany do Polaków, którzy obecnie przebywają w tym kraju. Zaapelował o zachowanie szczególnej czujności oraz zapewnił, że ambasada w Ankarze i konsulat honorowy w Antalyi są do ich pełnej dyspozycji. Instytucje pozostają również w stałym kontakcie z lokalnymi służbami oraz rezydentami biur turystycznych.

Zobacz też: Ogromne pożary blisko kurortów w Turcji. Relacja i nagrania polskiego turysty

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył