Kolejny biznes byłego ks. Natanka. Ponad milion zł na "lądowisko Maryi"
Były ksiądz Piotr Natanek z Grzechyni prowadzi zbiórkę na "lądowisko Maryi". Kaznodzieja zgromadził już ponad 1,2 mln zł. Jak donosi "Gazeta Krakowska", inicjatywa budzi kontrowersje, a jej cel pozostaje niejasny.
Piotr Natanek, znany z kontrowersyjnych działań, ponownie przyciąga uwagę. Tym razem kaznodzieja z Grzechyni zbiera fundusze na projekt nazwany "lądowiskiem Maryi". Jak podaje "Gazeta Krakowska", do lipca udało mu się zgromadzić ponad 1,2 mln zł oraz znaczne sumy w obcych walutach - euro i dolarach.
Podczas internetowych transmisji były ksiądz Natanek regularnie informuje o postępach zbiórki, podając nazwiska darczyńców i przekazane kwoty. - Sto, dwieście, pięćdziesiąt, pięćset, tysiąc. Niech tak kapie, niech tak kapie. Ale zawsze to ofiara - mówił duchowny, podkreślając znaczenie każdej wpłaty.
Po terminie, ale czy niebezpieczne? Oznaczenie ma znaczenie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cel zbiórki pozostaje niejasny. Sąsiad Pustelni Niepokalanów w rozmowie z "GK" sugeruje, że nie chodzi o rzeczywisty projekt, lecz o pretekst do gromadzenia funduszy. Wcześniej Natanek próbował sprzedawać "cudowną wodę Królowej Polski Wniebowziętej".
Interesy Piotra Natanka
Oprócz "lądowiska", były duchowny organizuje inne zbiórki, m.in. na kwiaty, krzyże, obrazy i ołtarze. Planuje także pielgrzymkę, na którą zapisało się już ponad 100 osób. Koszt uczestnictwa wynosi prawie 11 tys. zł.
Piotr Natanek, suspendowany przez Kościół, nadal prowadzi działalność. Mimo decyzji kard. Stanisława Dziwisza duchowny gromadzi wokół siebie wyznawców i kontynuuje swoje inicjatywy.
Pustelnia Niepokalanów, gdzie działa Piotr Natanek, to rozległa posiadłość z licznymi budowlami. Choć wiele z nich ma nakazy rozbiórki, duchowny twierdzi, że jego "interesy" są warte miliard złotych.
Źródło: "Gazeta Krakowska"