Kolejny incydent z Air India. Niepokój wśród pasażerów i załogi
Znów głośno jest o Air India. Samolot tej linii lotniczej zapalił się po lądowaniu w Delhi. Trwa dochodzenie w sprawie incydentu, który wywołał niepokój wśród pasażerów i załogi.
Samolot Air India (lot AI315) lecący do Delhi, doświadczył niebezpiecznego incydentu. Po bezpiecznym lądowaniu na lotnisku, na pokładzie wybuchł pożar. Na szczęście, wszyscy pasażerowie i załoga zostali szybko ewakuowani bez obrażeń.
Władze lotnicze natychmiast rozpoczęły dochodzenie, aby ustalić przyczyny pożaru. Samolot został uziemiony, a eksperci analizują możliwe przyczyny techniczne oraz ewentualne zaniedbania w procedurach bezpieczeństwa.
Pasażerowie, którzy przeżyli ten dramatyczny moment, wyrazili swoje zaniepokojenie. Jeden z nich powiedział: - To było przerażające doświadczenie, ale cieszymy się, że wszyscy są bezpieczni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wasze zdrowie - odc. 2. Jak smog wpływa na organizm?
Linie lotnicze Air India znalazły się pod presją. Wszyscy domagają się zapewniania, że podobne incydenty nie będą miały miejsca w przyszłości. Firma zobowiązała się do pełnej współpracy z organami śledczymi i wprowadzenia niezbędnych zmian w procedurach bezpieczeństwa.
Głosy w kokpicie samolotu Air India. Piloci wyrazili oburzenie
Przypomnijmy, że do katastrofy samolotu Air India doszło 12 czerwca 2025 roku. Samolot Boeing 787-8 Dreamliner lecący do Londynu spadł zaraz po starcie. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że na etapie wznoszenia przestały pracować silniki maszyny. Przełączniki sterowania paliwem zostały przestawione w pozycję "odcięcia dopływu paliwa".
W sprawie katastrofy opublikowano 15-stronnicowy raport. Jeden ze szczegółów raportu nadal jest przedmiotem analiz ze strony śledczych. Chodzi o dyskusję dwóch pilotów w kokpicie samolotu.
Jeden z pilotów zapytał drugiego, dlaczego ten "dokonał odcięcia paliwa", na co drugi odpowiada, że tego nie zrobił. Nie jest jasne, który z pilotów zadał to pytanie. BBC podaje, że w momencie startu samolot pilotował drugi pilot, a kapitan monitorował ruch.