Głosy w kokpicie samolotu Air India. Piloci wyrazili oburzenie
Wciąż badane są przyczyny katastrofy samolotu Air India 171, w której zginęło 260 osób. Dziennikarze BBC twierdzą, że jeden szczegół z raportu sporządzonego po katastrofie nie daje spokoju śledczym. Spekulacjami oburzone jest środowisko pilotów z Indii.
Do katastrofy samolotu Air India doszło 12 czerwca 2025 roku. Samolot Boeing 787-8 Dreamliner lecący do Londynu spadł zaraz po starcie. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że na etapie wznoszenia przestały pracować silniki maszyny. Przełączniki sterowania paliwem zostały przestawione w pozycję "odcięcia dopływu paliwa".
Przez chwilę samolot całkowicie stracił moc. Po chwili silniki znów zostały uruchomione, ale na ratunek było już za późno. Samolot spadł na pobliskie osiedle mieszkaniowe i teren szpitala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajemnice Bałtyku. Odkrycie na dnie morza przy Helu
W sprawie katastrofy opublikowano 15-stronnicowy raport. Jeden ze szczegółów raportu nadal jest przedmiotem analiz ze strony śledczych. Chodzi o dyskusję dwóch pilotów w kokpicie samolotu.
Jeden z pilotów zapytał drugiego, dlaczego ten "dokonał odcięcia paliwa", na co drugi odpowiada, że tego nie zrobił. Nie jest jasne, który z pilotów zadał to pytanie. BBC podaje, że w momencie startu samolot pilotował drugi pilot, a kapitan monitorował ruch.
Wiadomo, że pełnego raportu z katastrofy możemy spodziewać się w ciągu roku lub dwóch. Według "Wall Street Journal" i agencji Reutera uwaga śledczych skupia się na kapitanie Deamlinera. Z kolei "Corriere della Sera" podaje, że to pierwszy oficer pytał przełożonego, dlaczego wyłączył silniki i to on starał się ponownie ustabilizować lot samolotu.
Indyjscy piloci zbulwersowani spekulacjami ws. katastrofy
Indyjskie Stowarzyszenie Pilotów Komercyjnych potępiło spekulacje na temat katastrofy. Według stowarzyszenia pilotów z Indii, sugerowanie winy załogi przez zagraniczne media to "lekkomyślność".
Spekulacje wzięły górę nad przejrzystością i prawdą. Konieczne jest kompleksowe sprawdzenie historii samolotu wraz z jego dokumentacją - powiedział BBC szef Stowarzyszenia Pilotów Linii Lotniczych Indii (ALPA India) Sam Thomas.
Anonimowy, kanadyjscy śledczy badający wypadki lotnicze stwierdził z kolei w rozmowie z BBC, że pilot "mógł nieświadomie odciąć dopływ paliwa" i dlatego nie chciał się do tego przyznać, albo celowo próbował zmylić drugiego pilota, zrzucając z siebie odpowiedzialność.