Kolumna rządowa blokowała przejazd. "Tak się jeździ właśnie w tym kraju"
Kolejne ciekawe nagranie pojawiło się na popularnym kanale STOP CHAM na YouTube. Jak przekonuje autor wideo, pokazuje ono pewną kolumnę rządową, która przez większość czasu poruszała się bez sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Miała blokować drogę szybkiego ruchu aż przez 80 kilometrów. W komentarzach zawrzało. "To są właśnie wybrańcy narodu" - oburzała się jedna osoba.
STOP CHAM to kanał na YouTube, gdzie regularnie publikowane są nagrania z polskich dróg. Cieszy się on sporą popularnością. Ma już 535 tysięcy subskrybentów. Filmiki tutaj zamieszczane pokazują, jak kierowcy nie raz potrafią łamać prawo.
Kolumna rządowa blokowała przejazd. "Tak się jeździ właśnie w tym kraju"
W środę 8 listopada br. na STOP CHAM pojawiło się wideo zarejestrowane przez jednego z kierowców. Mężczyzna nagrał je dwa dni wcześniej na trasie Rzeszów - Warszawa.
Tak się jeździ właśnie w tym kraju. Rządowa kolumna, normalne samochody cywilne, środkiem drogi, na trasie szybkiego ruchu. Wyprzedzić nie wolo, bez żadnych sygnalizacji (...) Rejestrację sobie zapamiętamy i rzucimy do STOP CHAM - mówił poirytowany kierowca, którego słychać na nagraniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozbił samochód na latarni. Pokaz głupoty amerykańskiego kierowcy
Jak czytamy w opisie filmiku, nie wiadomo, kto był przewożonym VIP-em w BMW. Dowiadujemy się natomiast, że Volkswagen Transporter T6 "to najprawdopodobniej Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji "BOA" - CPKP BOA".
Czytaj więcej: Bar mleczny wrócił po remoncie. Ceny? Sami zobaczcie
Jechali tak ok. 80 km mając prawy pas pusty, którym mogli się poruszać, a tak jechali 110km/h lewym, całkowicie blokując trasę. Od czasu do czasu używali sygnałów wizualnych i dźwiękowych, gdy ktoś ośmielił się wjechać przed nich... (...) Generalnie cała droga dla naszej władzy - napisał do STOP CHAM autor filmiku.
Nagranie podobało się internautom. Zebrało 15 tysięcy wyświetleń. Było licznie komentowane. "Klasyczne buractwo służb rządowych" - pisała jedna osoba. "Od razu rządowa - może jakiś wójt sobie pomyka. To podkarpackie czyli stan umysłu" - wskazywała inna. "Zenek na koncert jechał" - żartowała następna.