Bulwersujące zachowanie taksówkarza. Przyłapali go na gorącym uczynku

To nagranie z Warszawy szybko stało się hitem w sieci. Zebrało ponad trzy miliony wyświetleń. Na kanale "Dwa Kwadranse" na Facebooku opublikowano szokujący filmik, na którym widać jak młody taksówkarz siedział w samochodzie i wciągał do nosa nieznany proszek. Mężczyzna wpadł jak śliwka w kompot. Zainteresowali się nim mundurowi. Szczegóły sprawy robią wrażenie.

Szokujące zachowanie taksówkarza. Przyłapali go na gorącym uczynku. Szokujące zachowanie taksówkarza. Przyłapali go na gorącym uczynku.
Źródło zdjęć: © Facebook | Dwa Kwadranse

22 października br. na kanale "Dwa Kwadranse" na Facebooku pojawiło się intrygujące wideo. Ktoś nagrał je z ukrycia. Dało się na nim zauważyć kierowcę taksówki, który urozmaicał sobie postój. Najpierw wysypał biały proszek na telefon, a następnie wciągnął go do nosa.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Widzowie nie kryli zdziwienia. Licznie komentowali filmik na Facebooku. "Już wiem dlaczego Uber Express taki szybki" - pisała jedna osoba. "To vibowit pewnie" - żartowała następna. "Cały weekend można latać" - zaznaczała kolejna. "I w drogę" - wtórowała inna.

Szokujące zachowanie taksówkarza. Przyłapali go na gorącym uczynku

Jak informuje "Fakt", kierowca miał jednak sporego pecha. Nagranie dotarło bowiem do policjantów, a ci w krótkim czasie ustalili dane personalne mężczyzny. Okazało się, że to 35-letni Ukrainiec.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W minioną niedzielę, 5 listopada br. taksówkarza zatrzymano w Warszawie (na ul. Smolnej). Obcokrajowcowi od razu została pobrana krew do badań. Wyniki jasno pokazały, że jeździł pod wpływem narkotyków. Postawiono mu już zarzut kierowania autem pod wpływem środków odurzających.

Ta sama osoba dwa tygodnie temu została nagrana przez przypadkowego świadka, kiedy podczas przerwy w pracy wciągała z ekranu telefonu nieznaną substancję. Mężczyzna siedział wtedy w tym samym samochodzie, w którym został zatrzymany teraz - potwierdził dla Polskiej Agencji Prasowej podinsp. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji.

Jak dodał Szumiata, taksówkarzowi odebrano już ukraińskie prawo jazdy. Kara może być surowa. Grozi mu teraz do trzech lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"