Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Koncert w metrze w Kijowie. "Nie poddam się bez walki"

Obywatele tych regionów Ukrainy, z których wycofały się rosyjskie wojska, robią wszystko, by jak najszybciej wrócić do w miarę normalnego funkcjonowania. Świat obiegło nagranie z Kijowa, gdzie w stacji metra odbył się podziemny koncert.

Koncert w metrze w Kijowie. "Nie poddam się bez walki"
W kijowskim metrze odbył się koncert (Twitter, NEXTA)

W mediach społecznościowych nareszcie zaczynają pojawiać się pozytywne obrazki z Kijowa. W związku z uspokojeniem sytuacji w regionie, mieszkańcy starają się zaczerpnąć nieco rozrywki, która może pozwolić zapomnieć na moment o dramacie wojny. Na stacji metra Zoloti Vorota odbył się nawet koncert. Zobaczcie załączone poniżej nagranie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wykonawcą, który zagrał koncert dla Ukraińców, był Swiatosław Wakarczuk. Artysta pojawił się na stacji metra przy Złotej Bramie. Wykonał tam m.in. uwielbianą piosenkę pt. "Nie poddam się bez walki". Na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu widać, że performance niczym nie różnił się od tych organizowanych w czasach przedwojennych. Oprócz profesjonalnego nagłośnienia nie zabrakło również sceny czy kolorowych świateł.

Kim jest Swiatosław Wakarczuk? Zagrał podziemny koncert w Kijowie

Swiatosław Wakarczuk ma 46 lat. Jest z wykształcenia fizykiem i ekonomistą. Wokalista zespołu "Okean Elzy" za swoje zasługi dla kultury został w 2005 roku odznaczony tytułem Zasłużonego Artysty Ukrainy. Muzyk od 2004 roku angażuje się również politycznie. Był m.in. deputowanym w Najwyższej Radzie Ukrainy i przewodniczącym Partii Głos. W 2013 roku zaśpiewał również podczas "Euromajdanu", wyrażając wsparcie dla protestujących.

Zobacz także: Kaczyński o kryzysie gospodarczym. Dworczyk tłumaczy
Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić