Kontrola w sklepie pod Radomiem. Handlowali tym spod lady
W sklepie pod Radomiem odkryto nielegalny handel podrabianym płynem do e-papierosów. Towar ukrywano w nietypowych miejscach.
Najważniejsze informacje
- Służby odkryły ponad 5,5 litra podrabianego płynu do e-papierosów.
- Nielegalny towar ukrywano w oponach samochodowych.
- Sprawa jest w toku, a podejrzanym grożą surowe kary.
Funkcjonariusze mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej oraz policjanci z Radomia przeprowadzili kontrolę w jednym ze sklepów z e-papierosami w okolicach miasta. W trakcie działań odkryto, że oprócz legalnych produktów, w sklepie znajdowało się ponad 5,5 litra płynów do e-papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Podrabiany płyn był przechowywany w plastikowych butelkach o pojemności 0,7 litra, które miały być wypełnione wodą mineralną. Butelki z płynem znaleziono nie tylko na zapleczu sklepu, ale także w koszu i w oponach samochodowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieprawidłowości w sprzedaży
Podczas kontroli stwierdzono również, że w sklepie obracano blisko 11 litrami nielegalnego płynu bez znaków akcyzy. Dodatkowo, sprzedaż nie była prawidłowo rejestrowana na kasie fiskalnej, co potwierdziła rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Warszawie, Dorota Beznosik-Majchrzak.
Próbki do analizy
Próbki substancji z butelek zostały przekazane do Centralnego Laboratorium Celno-Skarbowego w Otwocku. Zabezpieczono również drukarkę fiskalną, laptopa z oprogramowaniem księgowym oraz gotówkę, która mogła pochodzić z nielegalnego procederu.
Za sprzedaż wyrobów tytoniowych bez oznaczenia ich znakami akcyzy grozi kara grzywny, kara pozbawienia wolności albo obie te kary łącznie. Sprawa ma charakter rozwojowy i jest nadal badana przez odpowiednie służby.