Nieoficjalne wycieki dot. obostrzeń. Restauratorzy się wściekną?
W czwartek premier Mateusz Morawiecki ma ogłosić nowe zasady dotyczące walki z pandemią koronawirusa. Na wielkie luzowanie obostrzeń nie ma jednak prawdopodobnie co liczyć. Oto co może czekać restauracje, galerie handlowe i uczniów.
Koronawirus. Wkrótce Mateusz Morawiecki poda nowe zasady
Onet podaje, że od 1 lutego do funkcjonowania mają powrócić już galerie handlowe. Serwis ustalił również, że nauczanie zdalne dla uczniów klas IV-VIII zostanie przedłużone o kolejne dwa, a być może i nawet cztery tygodnie.
Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"
Wszystko wskazuje na to, że zamknięte pozostaną hotele, a restauracje wciąż będą działać w ograniczonym wymiarze. Onet twierdzi, że taki stan utrzyma się przynajmniej do 1 marca.
Konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego ws. obostrzeń odbędzie się w czwartek. Z doniesień medialnych jasno wynika, że wielkiego luzowania ograniczeń nie będzie.
Czytaj także: Sensacyjne doniesienia o Trumpie. Dziennikarz ujawnia
Koronawirus w Polsce. Coraz więcej zbuntowanych
Restauratorzy i właściciele klubów fitness mają już dość tej sytuacji. Wielu z nich się buntuje i otwiera swoje biznesy. Od 1 lutego swoją działalność ma wznowić mnóstwo siłowni. Coraz więcej słyszy się też na temat otwierania kolejnych lokali gastronomicznych.
W trudnej sytuacji znajdują się również m.in. hotele. W ostatnich dniach sporo mówiło się o tym, że rząd rozważa ich otwarcie, ale z limitami. Tymczasem coraz więcej wskazuje na to, że nic z tego nie będzie.
Czytaj także: Zostały godziny. Świat patrzy na Wuhan
