Koszmar na Mazowszu. W prokuraturze płakali, widząc, co ojciec zrobił dziecku

Ojciec znęcał się nad dzieckiem w Chotomowie (woj. mazowieckie). Na widok zdjęć niemowlęcia pracownicy prokuratury nie mogli powstrzymać łez. Teraz rodzice dziecka usłyszeli wyrok.

Daniel G.Daniel G. został skazany za znęcanie się nad swoim dzieckiem
Dagmara Smykla-Jakubiak

Ojciec katował 2-miesięczne dziecko. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w bulwersującej sprawie. 31-letni mieszkaniec Chotomowa w woj. mazowieckim został skazany na 15 lat więzienia za znęcanie się nad swoim dzieckiem.

Piekło malucha przerwał pracownik pomocy społecznej. W czasie rutynowej kontroli we wrześniu 2018 roku zauważył obrażenia u dziecka. Wezwał pogotowie, które zawiozło 2-miesięcznego wówczas chłopca do Szpitala Dziecięcego im. prof. dr. med. Jana Bogdanowicza w Warszawie.

Zgotował własnemu dziecku piekło. Szokujące szczegóły sprawy

W szpitalu wykryto u dziecka połamane żebra, kość łonową i kości czaszki, nie mówiąc o widocznych na całym ciele siniakach. Biegli uznali, że tak poważne obrażenia nie mogły być dziełem przypadku i sprawą zajęła się warszawska prokuratura. Śledczy stwierdzili, że ojciec rzucił niemowlęciem z dużą siłą o podłogę, a innym razem bił je po głowie twardym narzędziem.

To był horror. Pani w sekretariacie prokuratury płakała, rejestrując sprawę tego dziecka, widząc jego obrażenia na zdjęciach - powiedziała w sądzie prokurator.

Ojciec chłopca nie przyznał się do winy. Początkowo twierdził, że syn wypadł mu z przewijaka, ale potem wycofał zeznanie. Jego partnerka widziała, jak mężczyzna rzuca dzieckiem o podłogę. Zeznała, że nie reagowała, ponieważ obawiała się 31-latka i tego, że opieka społeczna zabierze jej syna.

Obydwoje stracili prawa do opieki nad dzieckiem. 2-letni teraz chłopiec wychowuje się w rodzinie zastępczej. Sąd skazał Daniela G. na 15 lat więzienia, pozbawił go praw publicznych na pięć lat oraz orzekł 30 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego syna. Prokuratura żądała 25 lat więzienia, więc prawdopodobnie złoży teraz apelację.

Matkę bitego dziecka sąd skazał na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. W tym czasie 21-latka będzie pod dozorem kuratora, ma znaleźć pracę lub podjąć naukę - informuje Warszawa.Wyborcza.pl.

Zobacz też: Pędząca kolumna z prezydentem. Celem spotkanie wyborcze

Wybrane dla Ciebie
Pogodowy chaos w Kanadzie. Tysiące osób bez prądu i odwołane loty
Pogodowy chaos w Kanadzie. Tysiące osób bez prądu i odwołane loty
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy