Kraków. Przełom ws. brutalnego zabójstwa 18-letniego Miłosza

Udało się zatrzymać głównego podejrzanego w sprawie okrutnego zabójstwa 18-letniego Miłosza z Krakowa. Nastolatkowi odcięto rękę na wysokości łokcia i poraniono nogi.



Policja szuka zabójców Miłosza już kilka miesięcy
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
Katarzyna Bogdańska

Chłopaka zaatakowała grupa pseudokibiców jednego z krakowskich klubów piłkarskich 30 stycznia. Napastnicy rzucili się z maczetami, nożami i siekierą. Nastolatek zaczął uciekać, schował się za przechodzącą kobietą. Oprawcy odepchnęli ją i zaczęli zadawać mężczyźnie ciosy.

Przechodnie wezwali kartkę. Poszkodowany był reanimowany, ale nie udało się go uratować. Nastolatek zmarł dwa dni później w szpitalu.

18-latek był sympatykiem jednej z krakowskich drużyn piłkarskich. Oprawcy mieli kominiarki i czarne ubraniach z emblematami Wisły Kraków. Miłosz kibicował Cracovii. Bandyci urządzili na niego zasadzkę. Chłopak stał ze swoimi dwoma kolegami, zaatakowano tylko jego, nie robiąc krzywdy jego towarzyszom.

Do tej pory śledczy zatrzymali cztery osoby, dwie usłyszały zarzut zabójstwa i zostały aresztowane, pozostałe mogły wrócić do domu. Na wolności jest jeszcze kilku mężczyzn, którzy zaatakowali 18-latka. Śledztwo było utrudnione przez brak monitoringu, który mógł zarejestrować sprawców zdarzenia.

Zatrzymanie głównego podejrzanego ws. babójstwa Miłosza

Jak informuje policja, zatrzymany Marcin K. ukrywał się głównie na Śląsku. Tam najpierw przebywał w mieszkaniach pseudokibiców zaprzyjaźnionych z Wisłą Kraków, potem też w hotelu. 28 czerwca w godzinach rannych 19-latek został zatrzymany w wynajmowanym pokoju hotelowym na terenie woj. śląskiego. W akcji brali udział policjanci wydziałów do spraw zwalczania przestępczości pseudokibiców, dochodzeniowo - śledczego i kryminalnego KWP w Krakowie a także małopolscy i śląscy antyterroryści.

Kompletnie zaskoczony zatrzymaniem podejrzany został przewieziony do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, gdzie pozostaje do dyspozycji Prokuratury Rejonowej Kraków Podgórze. Nie stawiał oporu.

Obraz
© Policja

Śledztwo ojca Miłosza

Ojciec Miłosza swoje prywatne śledztwo rozpoczął tuż po śmierci syna. Apelował wówczas, by jego znajomi nie szukali zemsty, bo doprowadzi to do kolejnego rodzinnego dramatu. Postanowił wziąć sprawy we własne ręce. Szukał świadków, przepytywał ludzi, nawiązał kontakt z innymi, którzy stracili bliskich z rąk krakowskich kiboli.

Osoby, które mają informacje na temat okoliczności śmierci Miłosza Biegun mogą pisać na adres: rafal.biegun79@gmail.com

Wybrane dla Ciebie
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry