Ks. Drozdowicz odśpiewał ukraińską pieśń. Nie wszystkim się to spodobało

Nagrania z mszy wielkanocnej, na której ks. Wojciech Drozdowicz odśpiewał ukraińską pieśń "Czerwona kalina", błyskawicznie stały się hitem sieci. Teraz proboszcz najmniejszej parafii w Warszawie został za to wynagrodzony przez ambasadora Ukrainy w Polsce. Nie wszystkim się to spodobało.

Ksiądz otrzymał prezent od ukraińskiego ambasadora Ksiądz otrzymał prezent od ukraińskiego ambasadora
Źródło zdjęć: © Facebook

W drugi dzień świąt wielkanocnych proboszcz parafii bł. Edwarda Detkensa na warszawskich Bielanach postanowił przeprowadzić homilię nieco inaczej niż zwykle. Na znak solidarności z Ukrainą dwukrotnie puścił z ambony ukraińską pieśń wojskową "Czerwona kalina" i zachęcał wiernych do wspólnego śpiewania. Zgromadzonym rozdał nawet kartki z tekstem utworu.

Sytuacja ta była na tyle niespodziewana, że zebrani w kościele parafianie chwycili za telefony i zaczęli nagrywać księdza, a filmy z mszy podbiły internet. Opinie na temat działania duchownego były jednak podzielone. Niektórzy chwalili ks. Drozdowicza za gest zjednoczenia z atakowanym przez Rosję krajem, inni zaś wskazywali, że doszło do profanacji świątyni.

Ksiądz nagrodzony przez ukraińskiego ambasadora

Inicjatywa księdza została zauważona i doceniona przez Ukraińców, a nawet nagrodzona przez ukraińskiego ambasadora w Polsce, Andrija Deszczycę. W ubiegłym tygodniu z okazji obchodzonego przez Ukraińców Dnia Wyszywanki dyplomata postanowił podziękować duchownemu, wręczając mu upominek w formie haftowanej koszuli w symbolicznych barwach.

Ksiądz Wojciech Drozdowicz rozsławił na cały świat hymn Ukraińskich Strzelców Siczowych "Och, na łące czerwona kalina", śpiewając wraz z parafianami pieśń podczas tegorocznego nabożeństwa Wielkanocnego. Jako dowód wdzięczności za ten gest dzisiaj w Dniu Wyszywanki podarowałem o. Wojciechowi naszą haftowaną koszulę w kolorach czerwonej kaliny! - Deszczyca napisał na Facebooku.

Nie wszystkim się to spodobało

Całej sytuacji nie pochwala najwyraźniej popularny wśród fundamentalistycznych katolików ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. We wpisie na Twitterze zasugerował, że puszczony przez ks. Drozdowicza utwór to "pieśń nacjonalistów ukraińskich". "Będzie miała Archidiecezja Warszawska czym się szczycić" - napisał kpiąco w poście, odnoszącym się do prezentu wręczonemu warszawskiemu proboszczowi.

Twierdzenia Isakowicza na temat rzekomego nacjonalistycznego charakteru patriotycznej pieśni według specjalistów jednak mijają się z prawdą. Wskazują oni, że utwór ten, powstały w 1911 roku, od samego początku był symbolem walki Ukraińców o niepodległość. W tekście nie ma mowy o UPA, OUN czy Banderze, a o strzelcach siczowych, czyli ukraińskiej formacji wojskowej.

Na temat "Czerwonej kaliny" przetoczyła się fala bzdur, sądzę zresztą, że kolportowanych w złej wierze. Robienie z piosenki o ludowym rodowodzie "hymnu UPA" to jakaś zupełna aberracja. (...) Nie mamy żadnych dowodów świadczących o związkach "Czerwonej kaliny" z nacjonalizmem - powiedział prof. Igor Hałagida z Uniwersytetu Gdańskiego w rozmowie z Gazeta.pl.

Kontrowersyjny ambasador zostanie w Polsce? Odpowiedź z MSZ

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"