Ks. Mariusz W. oskarżony o molestowanie. Organizator ŚDM zabiera głos

Przypomnijmy, że ks. Mariusz W. został zatrzymany na polecenie Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Duchowny z Radomia usłyszał zarzuty dotyczące przestępstw na tle seksualnym. Miał m.in. dopuścić się molestowania kobiet.

Czytaj także: Ks. Mariusz z Radomia z zarzutami. Miał wykorzystywać seksualnie kobiety

Jak potwierdziliśmy w prokuraturze, księdzu W. grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Wiadomo, że duchowny najbliższy okres spędzi w areszcie. Sąd przychylił się do wniosku śledczych o tymczasowe zatrzymanie.

Na ten moment zgłosiły się cztery poszkodowane osoby. To pełnoletnie kobiety. Znamy szczegóły zdarzenia, ale ze względu na dobro śledztwa i dobro osób pokrzywdzonych, nie ujawniamy tych faktów. Wystąpiliśmy do kurii o przesłanie niezbędnych materiałów, które otrzymaliśmy po dłuższym czasie oczekiwania - mówi nam prok. Rafał Kawalec, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.

Czytaj także: Kamiński i Wąsik przyłapani. Nagranie z Brukseli

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, kuria niechętnie współpracuje z prokuraturą. Śledczy muszą mocno się napracować, aby uzyskać odpowiednią dokumentację. To zaskakujące o tyle, że właśnie kuria w 2021 roku zgłosiła podejrzenie popełnienia przestępstwa przez ks. W.

Przypominamy, że po otrzymaniu zgłoszeń od osób pokrzywdzonych, Biskup Radomski i podległe mu instytucje współpracują z organami ścigania i realizują odpowiednie działania według przepisów kanonicznych. Potwierdzamy stałą troskę o dzieci i młodzież we wspólnocie Kościoła i zapewniamy, że nie ma przyzwolenia na niewłaściwe postępowanie duchownych i wyrządzanie krzywdy osobom powierzonym ich opiece - stwierdził rzecznik kurii, ks. Damian Fołtyn w oświadczeniu dla portalu deon.pl.

O komentarz poprosiliśmy organizatorów Światowych Dni Młodzieży. Ks. Mariusz W. pełnił tam niegdyś funkcję dyrektora Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży. Swoją misję zakończył w 2021 roku.

Czytaj także: Kardynał przemówił na pogrzebie Jerzego Stuhra. "Miał dar od Boga"

Sprawę prowadzi prokuratura i to śledczy dysponują szczegółowymi informacjami na temat tej sytuacji. Ks. Mariusz nie współpracuje z nami od 2021 roku. Nie widzieliśmy się od dawna. Zarzuty są bardzo poważne i jest nam niezmiernie przykro, że kolejny ksiądz uwikłał się w taką sytuację. Chcemy dać jednak pracować organom ścigania - przekazał w rozmowie z o2.pl ks. Tomasz Koprianiuk, dyrektor Światowych Dni Młodzieży.

Skontaktowaliśmy się też z osobami, które miały dotychczas styczność z duchownym z Radomia. W ich opinii był to człowiek "wykształcony, elokwentny i kontaktowy". Słyszymy, że "lubił przebywać wśród ludzi".

Dodajmy, że śledczy ustalili, że ks. Mariusz W. miał dopuścić się siedmiu przestępstw na tle seksualnych w latach 2011 - 2021. Wszystkie ofiary duchownego miały być pełnoletnie.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl