Nadchodzi "koniec czasów"? Ksiądz się cieszy, "zakład pogrzebowy" też

62

Na Twitterze doszło do zabawnego splotu wydarzeń, który rozśmieszył niejednego internautę. Ksiądz zaprezentował artykuł, gdzie widać Morze Martwe, obecnie w części zabarwione na czerwono. "Marana Tha!" - krzyczy ks. Maciej Słyż, wikariusz Archidiecezji Białostockiej. Czy to oznacza nadejście końca czasów i "ponowne przyjście Jezusa na Ziemię"? Koniec czasów kojarzy się z licznymi zgonami, co oczywiście musiał wykorzystać także słynny, fikcyjny Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom., który polajkował wpis duchownego.

Nadchodzi "koniec czasów"? Ksiądz się cieszy, "zakład pogrzebowy" też
Ksiądz się cieszy, zakład pogrzebowy "lajkuje" (Facebook, Twitter, Younes Saber)

W regionie Moabu w Jordanii, w jednym z basenów Morza Martwego, mieszkańcy zauważyli wodę zabarwioną na kolor "krwisty". Niektórzy uważają, że to część spełniających się przepowiedni o "plagach egipskich", o których można przeczytać w Biblii.

Inni, jak Ministerstwo Wody i Irygacji Jordanii, próbują znaleźć naukową przyczynę tego stanu rzeczy. Powstały już hipotezy, według których woda zawdzięcza swój kolor glonom, chemikaliom lub cząsteczkom tlenku żelaza.

Jaka jest prawda? Nie wiadomo. W każdym razie ks. Maciej Słyż raduje się z tego, co ma miejsce w Jordanii. Radośnie ogłosił, że "w końcu", nadchodzi upragniony czas dla każdego katolika, mając na myśli paruzję.

W końcu. Marana Tha! - zakrzyknął radośnie na Twitterze.

Czy wspomniany kapłan faktycznie ucieszył się z widocznego na zdjęciach zjawiska? Prawdopodobnie to tylko mrugnięcie okiem do parafian, okazanie dystansu do sytuacji, niemniej wpis spodobał się internautom, a także znanemu funpage'owi, fikcyjnemu zakładowi pogrzebowemu, który polajkował zachwyt ks. Słyża.

Żartobliwy splot zdarzeń, jaki nastąpił, to istna perełka. Warto wyjaśnić, co jest takiego zabawnego w całej sytuacji.

Ponowne przyjście Jezusa na świat w chwale (co zawiera się w zawołaniu "Marana Tha!", czyli "Przyjdź, Panie Jezu!") zapowiadane jest w Apokalipsie św. Jana. Zwane jest inaczej "paruzją". Jak wiadomo - przyjście Mesjasza, w które wierzą katolicy, to, w dużym uproszczeniu, także nagły, masowy zgon wszystkich ludzi (choć katolicy wierzą, że po nim nastąpi od razu zmartwychwstanie ciał). A jak zgony to... trzeba zorganizować pogrzeb! Zarząd każdego zakładu pogrzebowego cieszyłby się na taki obrót spraw!

Warto jako ciekawostkę dodać, że chrześcijanie często modlą się, używając tylko samych słów "marana tha", co ma pokazywać ich głęboką wiarę i gotowość na przyjście Mesjasza po raz drugi, w co wierzą. Jest to też zawołanie, w którym zawiera się tęsknota za Bogiem. Z pewnością także to na myśli miał ks. Słyż.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: HNM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić