Ksiądz Jan Toczko nie żyje. Znaleziono ciało 88-letniego duchownego

Na początku grudnia 2022 roku doszło do zaginięcia duchownego z Białegostoku (woj. podlaskie). Niespodziewanie podczas mszy świętej w parafii pw. Ducha Świętego podano do wiadomości tragiczną wiadomość. Potwierdzono, że ksiądz Jan Toczko nie żyje.

Ksiądz Jan Toczko nie żyje. Zaginiony duchowny miał 88 latKsiądz Jan Toczko nie żyje. Zaginiony duchowny miał 88 lat
Źródło zdjęć: © Parafia pw. Ducha Świętego w Białymstoku

Smutna wiadomość została dodatkowo podana na oficjalnej stronie Parafii pw. Ducha Świętego w Białymstoku. W komunikacie poinformowano, że do odnalezienia zaginionego księdza przez funkcjonariuszy policji doszło w piątek 6 stycznia. Jednak na jakąkolwiek pomoc było już za późno.

W dniu dzisiejszym – 6 stycznia, policja poinformowała o śmierci i odnalezieniu ks. Jana Toczko. Kolejne informacje zostaną podane w późniejszym czasie – podał rzecznik Parafii pw. Ducha Świętego w Białymstoku na stronie internetowej.

Ksiądz Jan Toczko nie żyje. Kapłan z Białegostoku miał 88 lat

Przyczyna śmierci księdza na razie nie została ustalona. W chwili tragedii białostocki kapłan miał 88 lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Jak policja szuka zwłok? Istnieją różne metody

Zwłoki duchownego zostały znalezione w samochodzie. "Gazeta Wyborcza" podała, że miało to miejsce w okolicach miejscowości Strabla w powiecie Bielsk Podlaski.

W piątek po godz. 11 w powiecie białostockim policjanci odnaleźli samochód, a w nim ciało mężczyzny. W tej chwili prowadzą czynności identyfikacyjne pod nadzorem prokuratury – potwierdziła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Elżbieta Zaborowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Ksiądz Jan Toczko pozostawał już na emeryturze. Jego zaginięcie odbiło się szerokim echem w całym kraju. Po raz ostatni był widziany 5 grudnia 2022 roku w miejscowości Markowszczyzna w gminie Turośń Kościelna.

Zgodnie z treścią oficjalnego komunikatu o zaginięciu 88-latka feralnego dnia odwiedzał fryzjera. Ubrał się w sutannę, długi wełniany płaszcz w czarnym kolorze i czarną czapkę z daszkiem. Jeździł czerwonym audi.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje