Kukiz ma już dość "widowisk". Mówi o alkoholu w Sejmie

641

Paweł Kukiz był gościem we wtorkowym programie Roberta Mazurka na antenie RMF FM. Zdaniem lidera Kukiz'15 często zdarzają się sytuacje, że posłowie są pod wpływem alkoholu podczas obrad Sejmu. Kukiz zdradził, jaki ma pomysł na rozwiązanie tego problemu.

Kukiz ma już dość "widowisk". Mówi o alkoholu w Sejmie
Paweł Kukiz (PAP, Pawe� Supernak)

Poseł Paweł Kukiz ma już dosyć "widowisk w Sejmie", które jak twierdzi, bardzo często są spowodowane "stanem wskazującym wielu posłów". Dziennikarz Robert Mazurek zapytał więc lidera Kukiz'15, czy w Sejmie powinien być alkomat.

Kiedyś miałem taki pomysł, żeby w Sejmie był alkomat, ale to by głupio wyglądało. Chciałbym, żeby w Sejmie Straż Marszałkowska posiadała podobne możliwości, jak kiedyś straż przemysłowa. Żeby alkomat nie stał przy mównicy, ale miałaby go straż – powiedział Kukiz w Porannej rozmowie w RMF FM.

Poseł ujawnił w rozmowie, że wielokrotnie wyczuł od posłów i posłanek woń alkoholu. "Te różnego rodzaju hucpy, które się dzieją w Sejmie, to nie jest wyraz politycznego braku akceptacji czy buntu, tylko po postu odurzenia alkoholowego i co do tego nie ma wątpliwości" - powiedział Paweł Kukiz.

To wiedza z obserwacji. Jak przechodzi delikwent jakiś, a zdarza się, że i delikwentka, to się widzi, czuje i zna. Jestem starym rockendrollowcem, więc potrafię te osoby rozpoznać dosyć szybko - dodał lider Kukiz’15.

Przy okazji poseł Kukiz zaznaczył, że od jakiegoś czasu nie spożywa alkoholu.

Pytania dziennikarza dot. alkomatu pojawiły się prawdopodobnie z uwagi na ostatnią sytuację, jaka miała miejsce w Sejmie. Podczas wieczornego posiedzenia 12 stycznia br. poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz podszedł do Borysa Budki niepewnym krokiem. Szef klubu KO natychmiast wstał i asekurując Sienkiewicza, wyszedł z nim z sali plenarnej.

Pojawiły się podejrzenia, że Sienkiewicz mógł być wówczas pod wpływem alkoholu, czemu jednak i Sienkiewicz, i PO stanowczo zaprzeczają. "Jeśli PiS sądzi, że moje potknięcie przykryje potknięcie rządu w rządzeniu, w drożyźnie, to grubo się myli. Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, że toczy się kampania przeciwko opozycji: insynuacji, kłamstw i ataków. Nie będę jej komentował, bo nie będę pomagał jej autorom" - skomentował sytuację poseł KO.

Zobacz także: "Heheszki w kasku". Kpiny z Andrzeja Dudy. Arłukowicz bezlitosny
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić