Lany Poniedziałek. Skąd wziął się śmigus-dyngus? Na czym polega?
W Poniedziałek Wielkanocny (5 kwietnia) wypada śmigus-dyngus. Zwyczaj oblewania się wodą ma wieloletnią tradycję. O co tak właściwie w tym wszystkim chodzi? Jaki jest sens Lanego Poniedziałku?
Śmigus-dyngus
Śmigus-dyngus swoje początki zawdzięcza wierzeniom ludowym Słowian. Dawniej były to dwa odrębne święta. Podczas śmigusa smagano się gałązkami wierzby, co miało zapewnić zdrowie i płodność. W trakcie dyngusa dochodziło natomiast do oblewania wodą. To było traktowane jako znak płodności.
Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"
Wodą oblewano głównie panny. Ponadto dochodziło do obdarowywania się jajami.
Kościół bezskutecznie walczył z pogańską praktyką oblewania się wodą. Po pewnym czasie duchowni zaakceptowali ten zwyczaj i w XVIII wieku połączyli go z Poniedziałkiem Wielkanocnym.
Lany Poniedziałek. Oblewaj, ale z rozsądkiem
Jeżeli chcesz kogoś oblać wodą, to oczywiście możesz to zrobić, ale najważniejsze, by kierować się rozsądkiem. Najlepiej oblewać tych, których dobrze znasz i możesz przewidzieć ich reakcję.
Niejednokrotnie zdarzało się tak, że oblewane były przypadkowe osoby. Reakcje były różne. Nie brakowało takich, którzy w odpowiedzi na psikusa zgłaszali wszystko odpowiednim służbom. Śmiałków "nagradzano" mandatami.
