Lekarz kazał wyleżeć grypę w łóżku. Serce zatrzymało się dwukrotnie

Tragedia 44-letniej nauczycielki i mamy dwójki dzieci. Julianna Bransden zachorowała w okresie Bożego Narodzenia. Lekarz zdiagnozował u niej klasyczną grypę i polecił leżeć w łóżku. Srogo się mylił. Na poważnie zainteresowano się pacjentką dopiero, gdy nie mogła już podnieść głowy.

Lekarze zdiagnozowali u niej grypę. Srogo się mylili. Lekarz zdiagnozował u niej grypę. Srogo się mylił.
Źródło zdjęć: © Facebook | Spectrum FM Costa Almeria

Kobieta nigdy wcześniej poważnie nie chorowała. Kiedy w grudniu zaczęła się źle czuć, lekarz stwierdził, że ma typowe objawy grypopodobne. Zalecił odpoczynek w łóżku.

Została źle zdiagnozowana. Straciła nogi i palce

Stan kobiety niestety nie poprawiał się. Wręcz przeciwnie, wraz z upływem dni chora nie mogła już nawet samodzielnie podnosić głowy. Zaniepokojony mąż wezwał pogotowie. Julianna trafiła w stanie krytycznym do szpitala.

W ciągu 30 minut jej serce zatrzymało się dwukrotnie - powiedziała dla "The Sun" siostra poszkodowanej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czosnek na przeziębienie i grypę. Oto jak go stosować prawidłowo

W szpitalu Withybush General Hospital w Walii zdiagnozowano u niej odwodnienie organizmu, niewydolność narządów oraz wstrząs septyczny. Podłączono ją do respiratora, wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej i przewieziono na OIOM.

Mama dwójki dzieci zaczęła walczyć o życie. Niestety kilka tygodni wcześniej sepsa pokonała ciocię Julianny. Rodzina już przez to przechodziła i była przygotowana na najgorsze. Lekarze nie dawali bliskim chorej wielkiej nadziei.

Po drodze seria badań wykazała również, że nauczycielka ma dodatkowo zapalenie płuc, grypę i inwazyjnego paciorkowca typu A. Po trzech tygodniach śpiączki udało się w końcu wybudzić 44-latkę. Niestety konieczna okazała się u niej amputacja obydwu nóg oraz większości palców.

Dziś kobieta żyje, ale jest niepełnosprawna. Nie może nawet samodzielnie zjeść. Ogromne wsparcie ma w mężu, dzieciach i rodzinie. Bliscy założyli dla niej zbiórkę pieniężną na gofundme.com.

Ma się dobrze, jest bardzo dzielna - zapewnia siostra 44-latki.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach