Leśnicy pokazali nagranie. Załamują ręce. "Trudno zrozumieć"
Do sieci trafiło krótkie nagranie. Nadleśnictwo Świdnik pokazało materiał, na którym widać, jak pewien mężczyzna wyrywa, a następnie zabiera tabliczkę z informacją o zakazie wstępu.
Źródło zdjęć: © Facebook | Nadleśnictwo Świdnik, Lasy Państwowe
"Niestety, zdarzają się sytuacje, które trudno zrozumieć..." - pisze Nadleśnictwo Świdnik, publikując jednocześnie materiał z lasu. Można zobaczyć, jak pewien mężczyzna wyrywa z ziemi tabliczkę oznaczającą zakaz wstępu.
Straż Leśna Nadleśnictwa Świdnik ujawniła kradzież i zniszczenie tablicy ostrzegawczej, informującej o okresowym zakazie wstępu do fragmentu lasu Stary Gaj, na którym prowadzone są prace związane ze ścinką i zrywką drzew. Tablica została odzyskana, jednak była zniszczona i niezdatna do ponownego użytku. Niestety, to kolejny tego typu incydent w ciągu kilku ostatnich miesięcy... - podkreślono.
Posłuchaj doświadczonego zbieracza. O tym pamiętaj, idąc na grzyby
Następnie zaznaczono, że "takie zachowanie to nie żart – to stwarzanie realnego zagrożenia dla życia i zdrowia innych osób, które mogą nieświadomie wejść na teren prowadzonych prac".
Tablice te są ustawiane właśnie po to, by chronić osoby postronne przed wypadkami w miejscach, gdzie pracują ciężkie maszyny i istnieje duże ryzyko, że złamana gałąź zawieszona wysoko w koronach drzew spadnie przy mocniejszym podmuchu wiatru na przypadkowego przechodnia - tłumaczy Nadleśnictwo Świdnik.
Straż leśna przypomina. Oto możliwe konsekwencje
Straż leśna przypomniała, że:
- zgodnie z art. 160 §1 Kodeksu karnego, narażenie innych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia jest przestępstwem i podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
- zgodnie z art. 124 Kodeksu wykroczeń, kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Apelujemy o rozwagę i odpowiedzialność. Szanujmy to, co chroni nas wszystkich. Tablice ostrzegawcze to nie przeszkoda, a element leśnego systemu bezpieczeństwa. Każdy przypadek ich niszczenia lub kradzieży należy zgłaszać straży leśnej lub policji - podsumowuje Nadleśnictwo Świdnik.