Leśnicy pokazali "ucho Judasza". Może trafić też na talerz
Na profilu Nadleśnictwa Tuszyma w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie nietypowego grzyba, który wzbudził zaciekawienie internautów. "Co to za dziwna galaretka?" – pytali komentujący. Leśnicy rozwiali wątpliwości: to jadalny, lecz niezbyt popularny w Polsce, uszak bzowy (łac. Auricularia auricula-judae).
Grzyb, który przypomina ludzkie ucho, rośnie przede wszystkim na pniach i gałęziach czarnego bzu. Spotkać go można jednak również na innych drzewach liściastych, zwłaszcza martwych lub obumierających.
Jego pojawienie się w czerwcu nie jest przypadkowe – uszak bzowy może owocnikować przez cały rok, ale szczególnie chętnie wyrasta właśnie w wilgotniejsze i cieplejsze miesiące.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grzyby, które odstraszają wyglądem. Ekspert wyjaśnił rzadkie zjawisko
Konsystencja galaretki, nazwa jak z legendy
Uszak bzowy wyróżnia się miękką, sprężystą, galaretowatą konsystencją. W dotyku przypomina żel lub miękką gumę. Nazwa "ucho Judasza" nawiązuje do biblijnej legendy, według której grzyb miał pojawić się na drzewach, gdzie powiesił się Judasz Iskariota – choć to oczywiście tylko folklor. W języku łacińskim jego pełna nazwa brzmi Auricularia auricula-judae – co dosłownie oznacza "ucho Judasza".
Grzyb z lasu i... z kuchni azjatyckiej
Choć w Polsce mało kto zbiera uszaka bzowego, w kuchni chińskiej i japońskiej znany jest pod nazwą "wood ear mushroom" – czyli "drewniane ucho". Jest popularnym dodatkiem do zup, sałatek czy dań stir-fry.
Ceniony jest nie tyle za smak, który jest bardzo delikatny, ile za teksturę i właściwości odżywcze. Zawiera m.in. polisacharydy, błonnik i mikroelementy. W Azji przypisuje mu się też właściwości prozdrowotne, m.in. wspomagające odporność i krążenie.
Grzyby w czerwcu? Jak najbardziej!
Choć wielu grzybiarzy kojarzy sezon z wrześniem i październikiem, w polskich lasach już w czerwcu pojawiają się pierwsze ciekawe gatunki. Oprócz uszaka bzowego można wtedy wypatrzyć m.in. borowiki usiatkowane, pieprzniki jadalne (kurki), gołąbki czy maślaki. Warto więc podczas spacerów patrzeć pod nogi – czasem na korze drzewa może czekać zaskakujące odkrycie.
Leśnicy przypominają: patrz, nie niszcz
Nadleśnictwo Tuszyma, prezentując uszaka bzowego, podkreśla nie tylko jego wyjątkowy wygląd, ale też apeluje do odwiedzających lasy: nie zrywajmy wszystkiego, co wygląda ciekawie. Nawet jadalne grzyby pełnią ważną funkcję w ekosystemie – rozkładają martwe drewno, wspierają mikroflorę i są pożywieniem dla wielu zwierząt.