Leśniczy złapał za telefon. Takie spotkanie na Podkarpaciu
Media społecznościowe obiega zdjęcie wykonane na terenie Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne (woj. podkarpackie). Leśniczy Janusz podzielił się migawką, którą wykonał przy okazji spotkania z małym niedźwiadkiem.
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images | Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne, Tatiana Lavrova
Leśniczy Janusz z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne ma za sobą spotkanie z małym niedźwiadkiem.
Małe niedźwiedzie brunatne - wielka przygoda zaczyna się w gawrze! - napisali przedstawiciele Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne pod migawką wykonaną przez leśnika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co, jeśli chodzi o wystrój i funkcjonalność, Krzysztof Miruć zmieniłby w polskich szpitalach?
Następnie przytoczono kilka ciekawostek. Zauważono choćby, że "młode niedźwiedzie brunatne rodzą się zimą, gdy ich mama... śpi".
Choć ten "sen" nie całkiem jest podobny do naszego. Maluchy przychodzą na świat w styczniu lub lutym, ważąc zaledwie pół kilograma! Są ślepe, bezbronne i przez pierwsze tygodnie całkowicie zależne od matki - podkreślono.
W dalszej części wpisu zwrócono uwagę na fakt, że "wiosną wychodzą z gawry i zaczyna się ich prawdziwa szkoła życia - uczą się szukać jedzenia, wspinać się i rozpoznawać zagrożenia".
Mama opiekuje się nimi nawet do 2,5 roku, przekazując im wszystko, co muszą wiedzieć, by przetrwać w dzikiej naturze. To niesamowite, jak szybko rosną i rozwijają się te małe niedźwiadki. Ich pierwsze zabawy to nie tylko radość, ale i ważny trening do dorosłości - wskazano.
Spotkanie z niedźwiedziem. Tak trzeba się zachować
Pod koniec wpisu wyjaśniono, jak trzeba się zachować w przypadku spotkania niedźwiedzia.
Jeśli spotkasz na swoim szlaku takiego malucha, zrób jak leśniczy Janusz. Staraj się do niego nie zbliżać - niedźwiedzica może być bardzo blisko. Powoli wycofaj się, żeby malcowi nie przeszkadzać - podsumowano.
Źródło artykułu: o2pl