Lista tematów zakazanych się powiększa. Chiny zaostrzają cenzurę
Władze Chin rozszerzają listę tematów zakazanych, co utrudnia pracę zagranicznym dziennikarzom. Nowe ograniczenia wpływają na przepływ informacji.
Najważniejsze informacje
- Chiny poszerzyły listę tematów uznawanych za drażliwe.
- Dziennikarze zagraniczni napotykają na coraz większe przeszkody.
- Raport FCCC wskazuje na rosnącą cenzurę w mediach.
Władze Chin wprowadziły nowe ograniczenia dotyczące tematów, które mogą być poruszane przez zagranicznych dziennikarzy. Z raportu Klubu Korespondentów Zagranicznych w Chinach (FCCC) wynika, że lista tematów uznawanych za drażliwe stale się wydłuża, co znacząco utrudnia pracę reporterów.
Do tradycyjnie drażliwych tematów, takich jak Sinciang czy Tybet, dołączyły nowe, w tym chińska gospodarka, polityka technologiczna oraz demografia. W efekcie, wielu dziennikarzy unika tych tematów z obawy przed represjami, co utrudnia rzetelne relacjonowanie sytuacji w kraju.
Raport FCCC ujawnia, że niemal 90 proc. dziennikarzy spotkało się z odmową przeprowadzenia wywiadu, a 38 proc. musiało anulować podróże służbowe z powodu presji ze strony urzędników. Dodatkowo chińscy współpracownicy zagranicznych mediów często są zastraszani.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pełzająca inwazja". Ekspert alarmuje ws. Chin
W przeciwieństwie do umiarkowanej poprawy sytuacji po pandemii COVID-19 w 2023 r., tegoroczne wyniki badań pokazują, że w obliczu presji gospodarczej i nasilonych napięć geopolitycznych państwo wprowadza instytucjonalną kontrolę nad niezależnymi mediami” – oceniają autorzy raportu, cytowani przez Polską Agencję Prasową.
Chiny w rankingu wolności prasy
W najnowszym rankingu Reporterów Bez Granic Chiny znalazły się na 178. miejscu ze 180 państw. To sprawia, że określone są jako "największe na świecie więzienie dla dziennikarzy".
W tegorocznym rankingu Polska poprawiła swoją pozycję o 16 lokat, ostatecznie plasując się na 31 pozycji. Poprawę odnotowano we wszystkich pięciu obszarach – najbardziej w wymiarze politycznym (z 51,63 do 64,68). Wskazano także, że mniej jest słownych ataków i pozwy SLAPP, choć wokół mediów publicznych trwa polityczna konfrontacja związana z wprowadzaniem reform.