Ludzie aż nagrywali. Tak zachował się na drodze we Wrocławiu
Sieć obiega nagranie zarejestrowane we Wrocławiu. Aż trudno uwierzyć, jak na jednej z tamtejszych ulic zachował się pewien rowerzysta. Uchwycony został skrajnie nieodpowiedzialny wybryk.
1 września we Wrocławiu zarejestrowany został wybryk pewnego rowerzysty. Podróżował on rowerem... na stojąco. Niewątpliwie trudno przejść obojętnie obok tego materiału.
Akrobata z Wrocławia - tak krótko skomentowali ten "popis" przedstawiciele facebookowego profilu "Stop Cham"
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Na nagraniu widzimy, że ludzie aż chwytali za telefony i nagrywali ten wybryk. Takie zachowania można dostrzec choćby wśród stojących na przystanku uczniów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rowerzystę uchwyciła również przejeżdżająca tamtędy osoba - i właśnie stąd nagranie na "Stop Cham". Ten materiał ma już 17 tys. wyświetleń.
"Dowaliłbym takiemu z 5000 zł minimum"
W komentarzach odezwało się kilku internautów. Co piszą?
"Dowaliłbym takiemu z 5000 min. A oni ustanowili 100 zł mandatu. To żałosne", "Kolejny martwy przepis", "I jak nie myślicie o swoim życiu i zdrowiu to wasza sprawa, ale inni chcą trochę dłużej pożyć (...). Nie piszę tego do wszystkich, bo niektórzy mają myślenie włączone" - czytamy.
Oczywiście pod żadnym pozorem nie można zachowywać się w taki sposób na drodze. Tego typu "akrobacje" należy wykonywać wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych. Nagranie można obejrzeć TUTAJ.