Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Łukaszenka: "Wołodymyr Zełenski nie panuje nad armią". To ma być dowód

Aleksander Łukaszenka nie przepuszcza żadnej okazji, by podjąć próbę dyskredytacji Wołodymyra Zełenskiego. Tym razem sojusznik Władimira Putina próbował przekonać opinię publiczną, że prezydent Ukrainy nie panuje nad własną armią.

Łukaszenka: "Wołodymyr Zełenski nie panuje nad armią". To ma być dowód
Aleksander Łukaszenka przekonuje, że ukraińscy żołnierze coraz częściej kwestionują rozkazy prezydenta (Getty Images, 2021 Mikhail Svetlov)

Aleksander Łukaszenka wspomniał o "konflikcie w ukraińskiej armii" w trakcie jednego z ostatnich wystąpień. Jak podaje "Ukraińska prawda", której dziennikarze powołują się na białoruskie media państwowe, prezydent Białorusi przekonywał, że żołnierze przestają wykonywać rozkazy Zełenskiego.

Według moich informacji, na Ukrainie już zaczęła się poważna konfrontacja i konflikt między Zełenskim a ukraińskim wojskiem. Wojsko jak nikt inny rozumie, czym jest konflikt z Rosją – próbował przekonać słuchaczy Aleksander Łukaszenka.

Łukaszenka próbuje zdyskredytować Zełenskiego

Prezydent Białorusi nie wyjawił, skąd czerpie "informacje" na temat relacji Wołodymyra Zełenskiego z ukraińskimi żołnierzami. Sojusznik Putina stwierdził – powielając jednocześnie doniesienia kremlowskich propagandystów – że protesty mają podłoże nacjonalistyczne.

Zobacz także: Zaskakujący wywiad Łukaszenki. "Poczuł się oszukany"

Aleksander Łukaszenka mówił, że ukraińscy żołnierze obawiają się klęski, jaką mogą im zadać Rosjanie i ich sojusznicy. Co więcej, Ukraińcy obawiają się jego zdaniem również utraty swoich zachodnich regionów, do odebrania których – według słów Łukaszenki – przygotowują się Polacy.

Łukaszenka przekonywał w przemówieniu, że Polacy planują aneksję terenów położonych w zachodniej części Ukrainy. To właśnie chęć przesunięcia granic własnego terytorium miała w jego opinii skłaniać polskich rządzących, aby wesprzeć Wołodymyra Zełenskiego i jego rodaków po rozpoczęciu konfliktu z Rosją.

Należy pamiętać, że Władimir Putin i Aleksander Łukaszenka korzystają z technik manipulacji i regularnie powielają kłamstwa, by wpłynąć na opinię publiczną poprzez wojnę informacyjną.

Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Dodaj to do wody, w której moczysz grzyby. Będą miękkie i aromatyczne
Oczyścili Świątek z zarzutów o doping. W jej sztabie zaszła duża zmiana
Nagranie z Warszawy. Krok od tragedii. "Dożywotnio zabrać prawo jazdy"
81-latek śmiertelnie potrącił dwie kobiety na pasach. Zapadł wyrok
Jak otworzyć zamarznięte drzwi w samochodzie? Tak nie rób, bo je uszkodzisz
Jeleń zaplątał się w siatkę. Godna pochwały reakcja przechodnia
Uroczyste otwarcie Notre Dame. Z przywódcami krajów i gwiazdami muzyki
Bulwersujące nagrania młodej prawniczki. Teraz może mieć kłopoty
Ukraina stawia sprawę jasno. "Nie zaakceptujemy alternatyw dla NATO"
"Są zaniepokojeni". Korea Północna zaostrza represje. Chodzi o Rosję
Tak wykorzystasz przejrzałe banany. Ciasto tak dobre, że znika raz-dwa
Awarii światłowodu między Finlandią a Szwecją. Policja podejrzewa sabotaż
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić