Łukaszenka zaskoczył. Chodzi o jego listę "nieprzyjaznych państw"

Białoruski przywódca Aleksander Łukaszenka i jego rząd zatwierdzili listę państw, które dopuszczają się "nieprzyjaznych działań przeciwko Białorusi". Znalazły się na niej m.in. kraje członkowskie UE, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Kogo na niej nie ma?

Łukaszenka stworzył swoją listę "nieprzyjaznych państw" Łukaszenka stworzył swoją listę "nieprzyjaznych państw"
Źródło zdjęć: © pravo.by, president.gov.by

Z dokumentu, który udostępnił państwowy portal pravo.by, gdzie publikowane są rozporządzenia Rady Ministrów Republiki, wynika, że lista "nieprzyjaznych krajów" powstała 6 kwietnia br., a dwa dni później została podpisana przez premiera Białorusi Ramana Hałouczenkę.

Lista "nieprzyjaznych państw" wobec Białorusi

Na liście znalazły się kraje, które rzekomo "dopuszczają się nieprzyjaznych działań wobec Białorusi i białoruskich przedsiębiorstw". Według Łukaszenki i jego rządu są to wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone i Kanada.

W dokumencie wymieniono również Australię, Liechtenstein, Norwegię, Nową Zelandię, Albanię, Islandię, Macedonię Północną, Czarnogórę oraz Szwajcarię. Łącznie na liście znalazło się 39 państw. Warto podkreślić, że "nieprzyjaznym krajem" nie nazwano Ukrainę.

Lista "nieprzyjaznych krajów" wobec Białorusi
Lista "nieprzyjaznych krajów" wobec Białorusi © pravo.by

Ukrainy nie ma na liście

Białoruś, podobnie jak Rosja, prowadzi wojnę z Ukrainą, choć Łukaszenka temu zaprzecza. Rosyjskie rakiety są odpalane z terytorium tego kraju, a na początku wojny z Białorusi wkroczyły rosyjskie wojska. Łukaszenka mówił nawet, że przeprowadził specjalną operację "wyzwolenia Białorusinów" na terytorium Ukrainy.

Wcześniej Rosja zatwierdziła swoją listę "nieprzyjaznych państw". Rząd Federacji Rosyjskiej wpisał na listę m.in. Ukrainę, Stany Zjednoczone i państwa Unii Europejskiej. Na liście znalazły się kraje, które – zdaniem rosyjskich władz – "dopuszczają się nieprzyjaznych działań przeciwko Rosji, jej firmom i obywatelom". Głównie poprzez sankcje będące reakcją na niesprowokowany atak na Ukrainę.

Niemcy wstrzymują dostawy broni do Ukrainy. Ekspert: to będzie być albo nie być dla tego kraju

Wybrane dla Ciebie
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego