Angelika Karpińska| 
aktualizacja 

Luksusy dla pracowników MON. Zapłacą za to podatnicy

360

Ministerstwo Obrony Narodowej rozpisało nowe zamówienie publiczne dotyczące strefy VIP na lotnisku Chopina w Warszawie. Dzięki temu pracownicy resortu będą mogli korzystać ze specjalnych luksusów. Za wygody urzędników MON zapłacą podatnicy.

Luksusy dla pracowników MON. Zapłacą za to podatnicy
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. (Getty Images)

30 listopada Ministerstwo Obrony Narodowej rozpisało zamówienie publiczne. Chodzi o usługę korzystania z saloniku VIP na lotnisku Chopina w Warszawie, która zagwarantuje pracownikom resortu wyjątkowe traktowanie.

Dyskrecja i oszczędność czasu w poczuciu luksusu. Dzięki indywidualnej asyście stewardessy lub stewarda portu, gościom Strefy VIP Line gwarantujemy indywidualną i dyskretną odprawę biletową, bagażową, celną i kontrolę bezpieczeństwa przy zachowaniu pełnej dyskrecji - reklamuje usługę lotnisko.
Luksusowe wnętrza salonów Strefy VIP Line stanowią idealne miejsce do relaksu, pracy projektowej czy spotkań biznesowych z możliwością realizowania telekonferencji. W Strefie VIP Line do Państwa dyspozycji przygotowaliśmy doskonałe dania na gorąco, wyborne przekąski oraz wyselekcjonowane napoje.

Ministerstwo Obrony Narodowej nie podało wartości zamówienia. Jak informuje "Fakt", w 2019 r. roczny abonament na wejścia do loży VIP szacowano na 300 tys. zł. Według oficjalnego cennika jednorazowe wejście do strefy to koszt rzędu 1 tys. zł.

W opisie zamówienia czytamy, że usługa ma być świadczona przez 4 lata (od 1 stycznia 2021 r. do 31 grudnia 2024 r.). Łączną ilość wejść do loży oszacowano na 1 tys.

Specyfika resortu obrony narodowej wymaga zapewnienia należytej oprawy przyjazdów i wyjazdów delegacji państwowych i zagranicznych oraz oprawy wizyt oficjalnych Ministra Obrony Narodowej, Sekretarzy i Podsekretarzy Stanu w MON, Szefa Sztabu Generalnego WP oraz Dyrektora Generalnego MON, zgodnie z obowiązującymi w dyplomacji zasadami protokołu wojskowego i dyplomatycznego - podano w uzasadnieniu.

Błaszczak nie jest pierwszy. Luksusy fundowali także byli ministrowie

Ministerstwo Obrony Narodowej korzystało z loży VIP na lotnisku Chopina także za czasów poprzednich rządów. Potwierdza to w rozmowie z "Faktem" wiceprzewodniczący PO Tomasz Siemoniak.

Korzystaliśmy z saloniku VIP przy okazji zagranicznych wizyt i delegacji. Tak było od zawsze. Taki stan zastałem, jak byłem ministrem MON i jak byłem dyrektorem w latach 90. też tak było. Większość resortów z tego korzystała, szczególnie te, które nie dysponowały własnymi samolotami. Kiedy goście zagraniczni przylatywali swoim samolotem, on kołował w porcie wojskowym. Ale jak przylatywali rejsowym, to korzystali z saloniku VIP - tłumaczy Siemoniak.

Zobacz także: Ziobro powinien negocjować w UE? Polityk PiS komentuje

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić