Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

Macron namawiał Scholza i Bidena ws. Rosji. Ujawniono kulisy rozmów

Emmanuel Macron chce zmiany strategii wobec Rosji - tak wynika z najnowszych doniesień "The Wall Street Journal". Gazeta podaje, iż prezydent Francji namawiał Olafa Scholza i Joe Bidena do pozostawienia dużego pola manewru w sprawie pomocy militarnej dla Ukrainy. Wedle amerykańskiego periodyku zachowanie Macrona niepokoi sojuszników z NATO.

Macron namawiał Scholza i Bidena ws. Rosji. Ujawniono kulisy rozmów
Macron namawiał Scholza i Bidena ws. Rosji. Ujawniono kulisy rozmów (Getty Images, SeanGallup)

Emmanuel Macron zmienił zdecydowanie swoją postawę wobec Rosji w ostatnich miesiącach. Z polityka, który był gotowy rozmawiać telefonicznie z Władimirem Putinem, stał się głównym orędownikiem zwiększenia pomocy oblężonej przez Rosjan Ukrainie - i to w militarnym wymiarze.

Po słynnym już spotkaniu w Paryżu z przywódcami państw Macron zadeklarował, iż nie należy wykluczyć wysłania wojsk NATO na Ukrainę. Jego słowa odbiły się szerokim echem na całym świecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bomby termobaryczne Putina. Gen. Bieniek wyjaśnia, jak działają

Zdecydowana większość sojuszników z NATO nie popiera tego pomysłu. Sprzeciw zgłosił Olaf Scholz. Od pomysłu dystansował się również Donald Tusk. Premier mówił, iż Polska nie przewiduje wysłania swoich oddziałów do walki w Ukrainie. Pomysł Macrona nie spodobał się również Stanom Zjednoczonym. Tym bardziej, że bez udziału swoich żołnierzy osiągają strategiczne cele polegające m.in. na osłabieniu potencjału Rosji.

Macron chce zmiany strategii wobec wojny w Ukrainie. Namawiał Scholza i Bidena

Prezydent Francji nie rezygnuje jednak ze zmiany kursu wobec konfliktu w Ukrainie. Okazuje się, że Emmanuel Macron chce wykazać się inicjatywą i namawia innych partnerów do zmiany optyki.

Amerykański dziennik "The Wall Street Journal" informuje, iż francuska głowa państwa jeszcze w lutym namawiała kanclerza Niemiec i prezydenta USA do pozostawienia wszystkich możliwości militarnych na Ukrainie. Według "WSJ" takie zachowanie niepokoi sojuszników z NATO.

Macron miał odbyć poufne rozmowy z Bidenem i Scholzem. Miał nadzieję na zmianę strategii Zachodu wobec Rosji. Chciał, aby wszystkie dostępne opcje, w tym militarne, były otwarte.

Zarówno Niemcy, jak i USA nie chcą jednak doprowadzić do eskalacji konfliktu. Zdaniem Scholza i Bidena obecna strategia jest wystarczająca. Waszyngton nie chce prowokować Moskwy. Z kolei Berlin uważa, że takie podejście mogłoby nie tylko wciągnąć NATO do wojny, ale także doprowadzić do podziału w sojuszu. Macron pozostaje jednak nieugięty.

Być może w pewnym momencie – nie życzyłbym sobie tego, ani nie podejmę inicjatywy – będą konieczne operacje lądowe, aby przeciwstawić się siłom rosyjskim - mówił w połowie marca w rozmowie z AFP.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić