Jak informuje "Express Ilustrowany", policjanci przeprowadzili już wstępne oględziny ciała, które znaleziono we wtorek (29.10) ok. godziny 13:00. Zmumifikowane zwłoki miały śladu rozkładu i były pozbawione ubrań. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że denatką jest młoda kobieta o blond włosach.
Dokładny wiek, tożsamość ofiary i okoliczności jej zgonu bada policja pod nadzorem prokuratury. Funkcjonariusze przesłuchują m.in. lokatorów kamienicy. Zwłoki znajdowały się w piwnicy, której mieszkańcy mieli od dawna nie używać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak doszło do odkrycia ciała? Są wstępne informacje
Wiadomo, że do makabrycznego odkrycia doszło przez przypadek. Do nieużywanej piwnicy weszła administratorka kamienicy. Kobieta miała sprawdzić stan techniczny pomieszczeń, ponieważ mieszkańcy alarmowali, że stan kamienicy jest niezadowalający.
Analiza pomieszczenia w piwnicy miała wskazać, czy budynek nadaje się do dalszego zamieszkania. Ostatecznie nie doszło do kompleksowego sprawdzenia, gdyż administratorka natrafiła na zmumifikowane ciało. Jednocześnie natychmiast powiadomiła służby i Zarząd Lokali Miejskich. Kamienica należy do miasta Łodzi.
Dziennikarze "Expressu Ilustrowanego" zaznaczają, że większość lokali w budynku ma opustoszały charakter. W kamienicy mieszka zaledwie garstka lokatorów. Nie wiadomo na ten moment, czy denatka była lokatorką oraz ewentualnie kiedy ciało zostało ukryte w piwnicy. Śledczy nie wykluczają kryminalnego charakteru sprawy.