"Mamo!" Syn pomógł policjantce
W jednym z marketów w Rzepinie (woj. lubuskie) aspirant Katarzyna Kasik będąc na zakupach zauważyła, że jej syn obserwuje pewnego mężczyznę, po czym usłyszała od niego: "Mamo ten pan kradnie!". Dzięki błyskawicznej i odważnej postawie policjantki, sprawca kradzieży sklepowej został zatrzymany na gorącym uczynku. Mężczyzna dostał mandat, a policjantka z synem spisali się na medal.
Aspirant Katarzyna Kasik, pracująca na co dzień jako dzielnicowa w Komisariacie Policji w Ośnie Lubuskim, nawet w sklepie zachowała się jak prawdziwa policjantka.
W ubiegłym tygodniu, podczas robienia zakupów w jednym z marketów, syn policjantki zauważył, że mężczyzna zachowuje się dziwnie, a zakupy zamiast do koszyka zakupowego wkłada do plecaka.
Zdążył powiedzieć mamie o tym co zauważył, gdy nagle mężczyzna szybkim krokiem przekroczył linię kas, a następnie wybiegł z marketu. Reakcja funkcjonariuszki była natychmiastowa, niezwłocznie podjęła skuteczny pościg za mężczyzną, którego zatrzymała ze skradzionymi artykułami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedźwiedź czaił się przy aucie. Nagle chwycił za klamkę
Okazało się, że na miejscu pojawił się jeden z uczniów klasy policyjnej w Rzepinie, który pomógł policjantce, a swą odważną i obywatelską postawą udowodnił, że po zakończeniu szkoły jest gotowy na pracę w granatowym mundurze.
Mandat za kradzież
Jak podkreśla policja, uczeń za pośrednictwem dyżurnego, wezwał na miejsce umundurowany patrol policji, który ukarał mężczyznę mandatem karnym, a skradziony alkohol wrócił na półki sklepowe.
Lubuscy policjanci każdego dnia udowadniają, że służba w policji to nie zwykła praca. To misja - służba społeczeństwu i przede wszystkim gotowość, by o każdej porze dnia i nocy móc zareagować. To kolejne zdarzenie, w którym policjanci udowadniają, że podejmują skuteczne działania w stosunku do sprawców przestępstw czy wykroczeń, zarówno w trakcie pełnionej służby, jak i w czasie wolnym od pracy - podkreśla aspirant Agnieszka Kaczmarek.