Marek Plura nie żyje. Senator RP miał 52 lata
Kancelaria Senatu RP za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała smutną wiadomość. Nie żyje Marek Plura, jeden z senatorów. Był aktywnym politykiem od 2007 roku. Pięć dni temu trafił do katowickiego szpitala. Jego stan od początku określano, jako ciężki.
Marek Plura od urodzenia chorował na postępujący zanik mięśni. Poruszał się na elektrycznym wózku inwalidzkim. W polityce obecny był od 2007 roku. Był też aktywnym działaczem społecznym na rzecz osób z niepełnosprawnościami.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Człowiek-instytucja
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jego historia jest dowodem na to, że niepełnosprawność nie musi być przeszkodą w aktywnym życiu. Założył Stowarzyszenie Dobry Dom, był prezesem Śląskiego Stowarzyszenia Edukacji i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych "Akcent", a także przewodniczącym rady programowej Działu Integracyjno-Biblioterapeutycznego Biblioteki Śląskiej. W 2002 r. zainicjował Konkurs Lady D. im. Krystyny Bochenek, promujący aktywność kobiet z niepełnosprawnościami.
Był mocno związany ze swoją śląską ojczyzną. Dwukrotnie przygotowywał poselskie projekty wprowadzające regionalny język śląski do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz był autorem obywatelskiego projektu wprowadzenia do tej ustawy etnicznej mniejszości śląskiej. Był członkiem Związku Górnośląskiego.
Czytaj także: Smutna wiadomość z ASP. Na budynku zawisła czarna flaga
Aktywny na Śląsku i w Senacie
Marek Plura został odznaczony Orderem Uśmiechu,był laureatem konkursu Człowiek bez barier oraz Lodołamacze.
W Senacie X kadencji był wiceprzewodniczącym Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, członkiem Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej oraz Komisji Nadzwyczajnej do spraw Klimatu.
Politycy wszystkich opcji żegnają senatora. - Znałam go i szanowałam za jego wytężoną pracę prowadzoną mimo wielu przeciwności losu. Niech spoczywa w pokoju wiecznym - napisała była premier Beata Szydło.
Smutek, żal i pustka (...) Marku, całym swoim życiem udowadniałeś, że można być wspaniałym człowiekiem, niezależnie od fizycznych ograniczeń - podkreśla senator Krzysztof Kwiatkowski.
Czytaj także: Tatiany nie ma czwarty dzień. Apel o pomoc