Masowo wypisują się z religii. Ksiądz podał główną przyczynę

W ostatnim czasie uczniowie masowo wypisują się z lekcji religii. – Kościół jawi młodzieży jako instytucja nietolerancyjna, związana z obozem władzy, mająca na sumieniu afery związane z pedofilią – przyznaje ks. Rafał Kowalski, rzecznik kurii wrocławskiej. W rozmowie z dziennikarką "Gazety Wyborczej" duchowny zwraca uwagę, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, księży zalała fala apostazji.

Rzecznik kurii wrocławskiej ks. Rafał Kowalski zabrał głos w sprawie masowych rezygnacji z lekcji religiiRzecznik kurii wrocławskiej ks. Rafał Kowalski zabrał głos w sprawie masowych rezygnacji z lekcji religii
Źródło zdjęć: © YouTube

Ze statystyk wynika, że we Wrocławiu na religię chodzi 64 proc. uczniów szkół podstawowych i zaledwie 18 proc. młodych osób ze szkół średnich. Rzecznik archidiecezji wrocławskiej ks. Rafał Kowalski w rozmowie z dziennikarką "Gazety Wyborczej" Karoliną Kozakiewicz ocenia, że zjawisko masowych rezygnacji z lekcji religii ma dwie główne przyczyny.

Pierwsza grupa, która rezygnuje z lekcji religii, to osoby zrażone do instytucji Kościoła. Ta niechęć jest związana z jego obecnym wizerunkiem. Kościół funkcjonuje w przestrzeni publicznej jako instytucja nietolerancyjna, związana z obozem władzy, mająca na sumieniu afery związane m.in. z pedofilią. Po decyzji Trybunału Konstytucyjnego zalała nas fala apostazji i rezygnacji z katechezy – podkreśla duchowny, cytowany przez "GW".

Uczniowie rezygnują z lekcji religii. "Program nie odpowiada na pytania, jakie stawia młodzież"

Pozostałe osoby według księdza mają kierować się po prostu wygodą. Uczniowie rezygnują z zajęć, które nie są obowiązkowe. Wspierać mają ich w tym rodzice, którzy wypisują dzieci z religii po przystąpieniu do pierwszej komunii świętej. – Bywa też tak, że uczeń zraża się do katechezy, bo nie podoba mu się sposób prowadzenia lekcji. Program nie odpowiada na pytania, jakie stawia młodzież – zwraca uwagę ks. Kowalski.

Młodych ludzi interesuje kwestia zaangażowania politycznego Kościoła, sfera seksualna człowieka czy kwestia życia małżeńskiego i rodzinnego. Zastanawiają się, czemu Kościół nie godzi się na rozwody, i przytaczają konkretne przykłady. Interesuje ich, dlaczego katecheta mówi o jednej wierze i dlaczego wszyscy mieliby postępować tak samo – podkreśla rzecznik kurii wrocławskiej w rozmowie z "Wyborczą".

Ksiądz zabrał głos w sprawie lekcji religii. "Druga godzina powinna być dobrowolna"

W ocenie duchownego, problemem jest często także podejście katechetów. Wielu z nich ma nauczać religii bez jakiegokolwiek zaangażowania. – Młody człowiek szybko wyczuwa, czy ktoś uczy z przymusu, czy sam tym żyje. Potrzebujemy katechetów otwartych i zainteresowanych własną pracą – zaznacza ks. Rafał Kowalski.

Kładłbym nacisk na sposób przekazu, docierania do młodych, a nie na program. Religia powinna być prowadzona w formie dialogu, czyli zanim ja zacznę mówić, najpierw chciałbym posłuchać uczniów, co w nich jest. Być może będzie to niezgoda, pewien bunt – ocenia duchowny.

W wywiadzie opublikowanym w "Gazecie Wyborczej" duchowny zwraca uwagę także na kwestię dwóch godzin religii w planie lekcji tygodniowo. – Uważam, że druga godzina religii powinna być dobrowolna i odbywać się przy parafii. Nie chodzi przecież o to, żeby zgromadzić jak największą liczbę osób – podkreśla.

Rzecznik archidiecezji wrocławskiej odnosi się także do deklaracji ministra edukacji Przemysława Czarnka. Resort podjął decyzję, że uczniowie będą obowiązkowo wybierać między religią a etyką. – To dobra reforma, wychodząc z założenia, że jedno i drugie będzie dobrze nauczane – twierdzi ksiądz.

Pamiętam, że kiedy etyka wchodziła do szkół, w diecezji mówiono, by katecheci nie łączyli tych dziedzin. Uważam, że w tej samej szkole nie byłoby to dobre. (…) Zatrudnienie katechety z tej samej szkoły do nauczania etyki mogłoby sugerować: "i tak wpadniesz w nasze ręce". Ale nie miałbym nic przeciwko temu, żeby katecheta z odpowiednim wykształceniem mógł uczyć etyki w innej szkole. Bo w czym wiara tutaj przeszkadza? Zakazanie człowiekowi wierzącemu nauki etyki byłoby niesprawiedliwe – podsumuje ks. Kowalski, cytowany przez "Wyborczą".

Obejrzyj także: Coraz mniej uczniów na religii? Rzecznik Episkopatu odpowiada

Wybrane dla Ciebie
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan