Mentzen z trzecim wynikiem. "Największy sukces"
Jak wynika z sondażu exit poll, Sławomir Mentzen z Konfederacji zajął trzecie miejsce w pierwszej turze wyborów prezydenckich. - Trzecie miejsce to największy sukces w historii naszego środowiska - mówił poseł tuż po ogłoszeniu wyników.
O godzinie 21 poznaliśmy wyniki exit poll Ipsos dla TVP, TVN i Polsatu za tvn24. Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski w pierwszej turze uzyskał 30,8 proc. Jego główny kontrkandydat, Karol Nawrocki popierany przez PiS 29,1 proc. Na kolejnych miejscach znaleźli się: Sławomir Mentzen - 15,4 proc., Grzegorz Braun 6,2 proc., Adrian Zandberg 5,2 proc, Szymon Hołownia - 4,8 proc, Magdalena Biejat - 4,1 proc.
Sławomir Mentzen komentując wyniki zauważył, że to dopiero sondaż, a ostateczne wyniki mogą się jeszcze zmienić. Według niego, "dwie rzeczy są pewne".
Pierwsza jest taka, że pomimo tego, że miałem największe szanse z Rafałem Trzaskowskim w II turze, to niestety nie udało mi się do niej dojść. Druga pewna rzecz jest taka, że trzecie miejsce to największy sukces w historii naszego środowiska - mówił Mentzen po ogłoszeniu exit poll.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kwaśniewski ocenił pierwsze sondażowe wyniki wyborów. "Przykra niespodzianka"
Poseł Konfederacji w swoim przemówieniu nie zapomniał o współpracownikach i żonie, którym podziękował. Przekonywał, że nie dałby rady również bez swojej mamy, która ostatnio była jego "największą fanką".
Dziękuję wyborcom, w szczególności tym, którzy mieszkali za granicą i musieli często przejechać setki kilometrów, żeby dostać się do lokalu wyborczego. Gratuluję, że przez całą kampanię nie daliście się omamić mediom, byliście odporni na tę obrzydliwą propagandę, którą byliście raczeni przez ostatnie miesiące - dodawał.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbyła się 18 maja. Na karcie do głosowania Polacy mieli 13 nazwisk. Oczywiście tylko dwójka kandydatów wchodziła do drugiej tury, która odbędzie się 1 czerwca. Frekwencja wyniosła 66,8 proc. i była wyższa niż w pierwszej turze pięć lat temu.