Mężczyzna stanął przed sądem. To chciał zrobić pod wpływem TVP

333

Sąd rejonowy w Słupsku rozpoczął proces Jarosława S., mężczyzny, który groził zabójstwem prezydent Gdańska Aleksandrze Dulkiewicz. W sieci pisał, że ona "skończy jak Adamowicz". Zawiadomienie do prokuratury w jego sprawie złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Mężczyzna stanął przed sądem. To chciał zrobić pod wpływem TVP
Groził zabójstwem prezydent Gdańska (Facebook, PAP, Jan Dzban)

Proces rozpoczął się w piątek, 10 marca. Jarosław S. w sądzie przyznał się do wpisu, ale zapewnia, że "nie chciał nikogo obrazić" i "nie groził też prezydent Gdańska pozbawieniem życia". Mówi, że działał pod wpływem artykułu w TVP Info.

[Dulkiewicz] stała przed zniszczonym biurem PiS w Gdańsku z gestem zwycięstwa. [...] W dalszej części artykułu opisano, jak pani Dulkiewicz udzieliła wywiadu niemieckiemu radiu i przyrównała Polskę do Trzeciej Rzeszy. Dalej było napisane, że jej mama często płacze, bo mówi, że tak jak teraz, było za komuny – relacjonował przed sądem oskarżony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nagle wykrywacz zapikał. Przypadkowo odkrył złoty skarb z V wieku

Groził śmiercią prezydent Gdańska

Mężczyzna napisał więc w internecie, że Dulkiewicz "skończy jak Adamowicz, sucz". Tłumaczył, że działał "pod wpływem emocji spowodowanych tym właśnie wywiadem niemieckiego radia". Jarosław S. zapewnia, że godzinę później jednak pod tymi komentarzami dodał, że "nie chciał nikogo urazić".

To słowo, o które jestem tam oskarżony – "sucz" – jest moim zdaniem porównaniem do kogoś złego. Muszę też powiedzieć, że spadł na mnie i na moją rodzinę straszny hejt. Wyzywano mnie w internecie od kryminalistów, a ja nigdy nie byłem karany – cytuje mężczyznę Radio Gdańsk.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Został skazany na 3 tys. zł grzywny

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zwraca uwagę, że S. miał na profilu telewizji TVP Info plakietkę "lidera wśród fanów". Według danych fundacji sprawca został już wcześniej skazany na 3 tys. grzywny i 10 tys. nawiązki na rzecz Aleksandry Dulkiewicz.

Obrońca oskarżonego zaskarżył ten wyrok i teraz prowadzony jest proces w zwykłym trybie. Sąd Rejonowy w Słupsku odroczył rozprawę i na kolejnym terminie w połowie czerwca ma przesłuchać prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz.

Jak podaje Radio Gdańsk, na procesie nie pojawili się zarówno przedstawiciele prokuratury jak i Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Miał przyjechać jeden ze świadków, ale nie pojawił się z powodu usterki samochodu.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić