Miał zamordować 20-latkę i porwać jej córkę. Jest akt oskarżenia

21-letni Adrian R. miał brutalnie zabić swoją partnerkę, a następnie uprowadzić jej córeczkę. Ciało ofiary znalazła jej 7-letnia siostra. W piątek prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

Adrian R. został oskarżony o zabójstwo partnerki Adrian R. został oskarżony o zabójstwo partnerki
Źródło zdjęć: © Policja, Facebook

Tragedia rozegrała się w grudniu ubiegłego roku w Pabianicach (woj. łódzkie). W zimowe popołudnie do mieszkania 20-letniej Martyny zapukał mężczyzna. W tym czasie w lokalu oprócz dziewczyny była jeszcze jej ośmiomiesięczna córeczka i siedmioletnia siostra.

Brutalne zabójstwo w Pabianicach

Jak wynika z ustaleń policji, tajemniczy osobnik przyniósł ze sobą nóż. Zaatakował Martę, zadając cios w okolicach szyi. Dźgnięcie niestety okazało się śmiertelne. Martwą 20-latkę znalazła jej 7-letnia siostra. Weszła do pokoju Marty, gdy mężczyzna już wyszedł.

Dziewczynka zaalarmowała rodziców, a ci zadzwonili na służby. Kiedy pod blokiem pojawili się policjanci, na miejscu była już karetka pogotowia - relacjonowała mł. insp. Joanna Kącka z KWP w Łodzi, przytaczana przez TVN24.

Córka zmarłej zaginęła

Po zdarzeniu z mieszkania zniknęła córeczka 20-latki. Policja wszczęła poszukiwania dziewczynki oraz podjęła działania mające na celu ustalenie sprawcy brutalnej zbrodni. Sprawie nadano najwyższy priorytet.

W końcu policjanci dostali zgłoszenie o dziecku pozostawionym w oknie życia przy szpitalu w Pabianicach. Pracownicy placówki nabrali podejrzeń, ponieważ nie był to noworodek. Wkrótce stało się jasne, że to dziecko ofiary zabójstwa.

Oskarżony były partner ofiary

Niedługo po tragedii zatrzymano byłego partnera Marty, 21-letniego dziś Adriana R. Mężczyzna początkowo przyznał się do winy. - Podczas wstępnej rozmowy z policjantami, przytłoczony zgromadzonym przez funkcjonariuszy materiałem dowodowym, potwierdził udział w zdarzeniu - przekazała Joanna Kącka.

Później 21-latek zmienił zdanie. Przed prokuratorem nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. W piątek Prokuratura Rejonowa w Pabianicach oskarżyła Adriana R. o zabójstwo.

Prokuratura ma dowody

Prokuratura poinformowała, że w mieszkaniu mężczyzny znaleziono 30-centymentrowy nóż, na którym zabezpieczono DNA ofiary. DNA zmarłej znaleziono także na odzieży oskarżonego. Obciąża go oprócz tego nagranie z kamery monitoringu. W dniu tragedii kamera nagrała go, jak szedł z dzieckiem na rękach.

Biegli ustalili, że w chwili zdarzenia mężczyzna był trzeźwy i w pełni poczytalny. Jeśli zostanie uznany za winnego, może zostać ukarany karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Prokurator dodał, że para poznała się w 2019 roku, a ich relacje pogorszyły się w momencie urodzenia przez Martę córki. Krótko po tragicznym zdarzeniu miała się odbyć rozprawa, która miała na celu ustalenie, czy Adrian R. jest ojcem dziecka.

Coraz większa liczba zakażeń COVID-19. Niedzielski uspokaja

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków