Mieli zamordować opozycyjnego dziennikarza. Kazachstan odmawia Ukrainie współpracy

Kazachstan odmówił ukraińskim śledczym przesłuchania podejrzanych o zabójstwo opozycyjnego dziennikarza Ajdosa Sadykowa, powołując się na brak dowodów. Sprawa pozostaje nierozwiązana, a sprawcy bezkarni.

Dziennikarza postrzelono na ulicach Kijowa. Zmarł w szpitaluDziennikarza postrzelono na ulicach Kijowa. Zmarł w szpitalu
Źródło zdjęć: © Pexels, X
Ewa Sas
oprac.  Ewa Sas

Władze Kazachstanu odmówiły ukraińskim śledczym przesłuchania podejrzanych o udział w zabójstwie opozycyjnego dziennikarza Ajdosa Sadykowa, które miało miejsce w czerwcu 2024 r. w Kijowie. Kazachstańska Prokuratura Generalna uzasadniła swoją decyzję brakiem wystarczających dowodów, co zostało przekazane w odpowiedzi na wniosek ukraińskich śledczych.

Bez dowodów nie ma zarzutów

Kazachstańscy prokuratorzy twierdzą, że dwukrotnie zwracali się do Kijowa o dodatkowe informacje potwierdzające udział podejrzanych w zbrodni, jednak nie otrzymali odpowiedzi. W związku z tym, zgodnie z kazachstańskim prawem, nie mogą postawić zarzutów opartych na przypuszczeniach. Władze Kazachstanu powołują się na umowę o pomocy prawnej z Ukrainą, która uniemożliwia realizację wniosku bez odpowiednich dowodów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zabójstwo na UW. Znani podcasterzy kryminalni: "Ogromna tragedia"

Morderstwo kazachstańskiego uchodźcy politycznego

Ajdos Sadykow, kazachstański uchodźca polityczny, został postrzelony w głowę przez obywateli Kazachstanu, którzy następnie uciekli do Mołdawii. Jeden z podejrzanych, Ałtaj Żakanbajew, zgłosił się dobrowolnie na policję w Kazachstanie, jednak nie przekazano Ukrainie żadnych informacji o jego zeznaniach ani o ewentualnych środkach przymusu zastosowanych wobec niego. Miejsce pobytu drugiego podejrzanego, Mejrama Karatajewa, pozostaje nieznane.

Organizacje broniące praw człowieka, takie jak Human Rights Watch i Reporterzy bez Granic, apelują do obu krajów o pełną współpracę w celu pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności. Podkreślają, że brak reakcji na ataki na dziennikarzy sprzyja bezkarności i ogranicza wolność słowa. Rodzina Sadykowa oraz obrońcy praw człowieka oczekują, że sprawiedliwości stanie się zadość, a odpowiedzialni za zbrodnię zostaną ukarani.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2