Raport przygotowany na zlecenie francuskiego rządu wskazuje, że działania Bractwa Muzułmańskiego mogą stanowić zagrożenie dla spójności narodowej.
Autorzy dokumentu podkreślają, że choć zagrożenie to nie wiąże się z przemocą, może prowadzić do szkód dla tkanki społecznej i instytucji republikańskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Organizacja Muzułmanie Francji wyraziła zaniepokojenie treścią raportu, który ich zdaniem niedwuznacznie wiąże ich z Bractwem Muzułmańskim. Odrzucają oni wszelkie próby łączenia ich z zagranicznymi projektami politycznymi.
Zarzut: Bractwo Muzułmańskie dąży do zmian w kwestiach świeckości państwa i równości płci
Raport wskazuje, że Bractwo Muzułmańskie dąży do stopniowych zmian w regułach lokalnych i krajowych, szczególnie w kwestiach świeckości państwa i równości płci. Autorzy ostrzegają przed lokalnym islamizmem, który może wpływać na politykę lokalną poprzez tworzenie ekosystemów islamistycznych.
Czytaj także: Papież Leon XIV mocno o Ukrainie. Padły znamienne słowa
W środę raportowi przyjrzała się Rada Obrony i Bezpieczeństwa Narodowego z Emmanuelem Macronem na czele. Szef MSW Francji, Bruno Retailleau, oskarżył Bractwo o stosowanie taktyki "entryzmu", mającej na celu narzucenie społeczeństwu francuskiemu prawa szariatu. Z kolei Jean-Luc Melenchon z partii Francja Nieujarzmiona skrytykował zwołanie Rady Obrony i Bezpieczeństwa Narodowego, twierdząc, że spotkanie to uwierzytelnia tezy konserwatywnych polityków.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.