Miesiąc temu opuścił szpital. "Nadal nie mogę wyjść na prostą"

Na początku grudnia Lech Wałęsa trafił do szpitala. Przyczyną hospitalizacji było zakażenie koronawirusem, które były prezydent ciężko przechodził. Przez COVID-19 chorował już drugi raz. I chociaż ze szpitala wyszedł po niespełna tygodniu - wciąż walczy z powikłaniami po chorobie.

Lech Wałęsa pokazał zdjęcie z drogi na rehabilitacjęLech Wałęsa pokazał zdjęcie z drogi na rehabilitację
Źródło zdjęć: © Facebook

Jak wyznał Lech Wałęsa - jedzie na południe kraju na zabiegi rehabilitacyjne.

Nadal nie mogę wyjść na prostą po covidzie - napisał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Bardzo szczera wypowiedź". Kwaśniewski komentuje słowa Morawieckiego

Rehabilitacja po COVID-19 najczęściej jest prowadzona kilkutorowo. Przede wszystkim składają się na nią ćwiczenia ogólnoustrojowe prowadzone przez fizjoterapeutę.

Kolejnym ważnym elementem tej rehabilitacji jest gimnastyka oddechowa, dzięki której pacjent na nowo uczy się prawidłowego oddechu. Jeśli pacjent cierpi na bóle kostno-stawowe, wówczas niezbędne są zabiegi fizykoterapii. Z kolei terapeuci przygotowują ćwiczenia, które wpływają na poprawę koncentracji i pamięci.

To nie jest pierwszy raz, kiedy Lech Wałęsa korzysta z takiej rehabilitacji. Z mediów społecznościowych możemy się przekonać, że często bywa na zabiegach w Lądku-Zdroju.

Miesiąc temu wyszedł ze szpitala

Do szpitala Lech Wałęsa trafił 5 grudnia, dosłownie na dzień przed pojawieniem się w Polsce szczepionki na nowy wariant koronawirusa. Był wówczas w sanatorium w Ustce i gorzej się poczuł. Okazało się, że miał wysoką gorączkę. Zapadła decyzja o powrocie do Gdańska i udaniu się do tamtejszego szpitala.

W miarę upływu dni stan zdrowia byłego prezydenta się poprawiał.

Były prezydent czuje się lepiej i ma apetyt. Oby tak dalej - mówił jego sekretarz w rozmowie z polsatnews.pl.

11 grudnia Lech Wałęsa pojawił się na sali plenarnej w Sejmie. Jak mówił portalowi goniec.pl, nie mógł ominąć wydarzeń, jakie działy się wówczas w Stolicy.

Chcę pojechać do Warszawy, do Sejmu, by zobaczyć klęskę Morawieckiego i powołanie rządu Tuska - mówił.

Wałęsa kolejny raz zmaga się z chorobą

Po raz pierwszy COVID-19 dopadł byłego prezydenta z początkiem stycznia 2022 r.

Nie mogę uwierzyć !!!! 1 — trzy razy zaszczepiony; 2 — pobrane trzy wymazy. Jestem zainfekowany. A — ból głowy. B — nie mogę rozgrzać ciała. C — odczuwam odrywanie ciała od kości. Nie mogę nic poradzić, nie czuję własnego ciała. Co robić? - pisał wówczas Wałęsa w swoich mediach społecznościowych.

Pytany wówczas o stan zdrowia byłego prezydenta jego sekretarz odpowiadał wprost: Lech Wałęsa jako 80-latek z COVID-19 - przechodzi to ciężko.

Wybrane dla Ciebie

"Trochę nas to zszokowało". Oto, co spotkało Polaków w Chorwacji
"Trochę nas to zszokowało". Oto, co spotkało Polaków w Chorwacji
Tragiczny finał pasji. Nie żyje Felix Baumgartner
Tragiczny finał pasji. Nie żyje Felix Baumgartner
Obce gatunki w sercu puszczy. Grasują po Kampinosie
Obce gatunki w sercu puszczy. Grasują po Kampinosie
Kamera zarejestrowała przerażający moment. "Myślałem, że piorun uderzył we mnie"
Kamera zarejestrowała przerażający moment. "Myślałem, że piorun uderzył we mnie"
Rosyjski generał skazany. W tle milionowe defraudacje
Rosyjski generał skazany. W tle milionowe defraudacje
Atak w Olecku. Najpierw wiatrówką, potem mieczem
Atak w Olecku. Najpierw wiatrówką, potem mieczem
19-latek uciekł ze szpitala. Policja apeluje o pomoc
19-latek uciekł ze szpitala. Policja apeluje o pomoc
Szukają 27-letniego turysty. Wyruszył w Pireneje ponad tydzień temu
Szukają 27-letniego turysty. Wyruszył w Pireneje ponad tydzień temu
Nagrywał filmy z ekstremalnych wypraw. Z ostatniej nie wrócił
Nagrywał filmy z ekstremalnych wypraw. Z ostatniej nie wrócił
Polak zamordowany w Grecji. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły
Polak zamordowany w Grecji. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły
Brutalny atak w Chełmie. Użyli kastetu i broni gazowej
Brutalny atak w Chełmie. Użyli kastetu i broni gazowej
Psom aż wystawały kości. Jest ruch prokuratury wobec właścicielki hodowli
Psom aż wystawały kości. Jest ruch prokuratury wobec właścicielki hodowli