Młodzi bawią się w dobie koronawirusa. Łamią zakaz zgromadzeń

W zeszłym miesiącu podczas konferencji prasowej ministra zdrowia i premiera Mateusza Morawieckiego, Łukasz Szumowski apelował o zachowanie dystansu społecznego. Młodzi Polacy coraz częściej ignorują te słowa. A majówka wręcz sprzyjała kontaktom towarzyskim.

Obraz
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Aleksandra Sokołowska

Oczywiście my w przestrzeni prywatnej przecież nie analizujemy, ile osób się spotyka, ale ja zachęcam, żeby ten dystans trzymać. Wiele od nas zależy, od tego, na ile odpowiedzialnie będziemy unikać takich dużych zgromadzeń, podczas których to dystansowanie jest trudne albo niemożliwe – tłumaczył minister zdrowia podczas konferencji. Nie wszyscy wzięli jego słowa do serca.

Młodzi nie chcą przebywać w izolacji

Coraz więcej młodych ludzi zaczyna łamać nakaz. Małgorzata Osowiecka, psycholog z Uniwersytetu SWPS, w rozmowie z Klaudią Kolasą, WP Kobieta, wyjaśniła, dlaczego, tak się dzieje. Uważa, że wielu młodych ludzi, którzy decydują się na branie udziału w zgromadzeniach, nie robi tego dlatego, że nie boją się koronawirusa. Zdaniem Osowieckiej poszukują doznań, których po wielu miesiącach izolacji zaczyna im brakować.

Pokazali, co działo się w Jantarze. "Krajobraz jak po bitwie"

I tak Nicola M. od początku pandemii chodzi do biura, więc nie widzi powodu, dlaczego w takim razie miałaby zrezygnować z imprez. Podkreśla, że nawet gdyby firma zaoferowała jej możliwość pracy zdalnej, nie dałaby się zamknąć w domu. – Ostatnio spotkaliśmy się w ogródku w około 10 osób. Przechodziły obok nas osoby młode i starsze. Jedyna reakcja to: "bawcie się dobrze" – powiedziała w rozmowie z WP Kobieta.

– Wkurza mnie to, że jesteśmy demokratycznym krajem, każdy ma prawo do wyrażenia swoich poglądów, każdy ma prawo do wolności, a teraz próbują nami sterować. My wszyscy rozumiemy, że jest ogłoszona pandemia, że istnieje koronawirus, ale jesteśmy też świadomi tego, że nie jest on dla nas groźny – wyjaśnia Nicola.

Małgorzata Osowiecka tłumaczy, że utrzymanie dystansu społecznego zależy od osobowości. Introwertycy lepiej radzą sobie z obecną sytuacją i nie poszukują kontaktów w dobie pandemii. Natomiast ekstrawertycy dążą do doznań społecznych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
"La Monde" o ataku dronów na rezydencję Putina. "Nie do znalezienia"
"La Monde" o ataku dronów na rezydencję Putina. "Nie do znalezienia"
Toruń szykuje się na mroźnego Sylwestra z Polsatem. Jest apel władz
Toruń szykuje się na mroźnego Sylwestra z Polsatem. Jest apel władz
Zrób zamiast strogonowa. Smak jest obłędny
Zrób zamiast strogonowa. Smak jest obłędny
Mają HIV i gruźlicę. Rosja wysyła ich na wojnę
Mają HIV i gruźlicę. Rosja wysyła ich na wojnę
Krzyżówka o kryptowalutach. Sprawdź, ile wiesz
Krzyżówka o kryptowalutach. Sprawdź, ile wiesz
Zima nie odpuści w Polsce. Mróz, śnieg i odwilże
Zima nie odpuści w Polsce. Mróz, śnieg i odwilże
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew