Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Morderca chciał uciszyć Anastazję? Psycholog postawił hipotezę

0

Ogromnym echem odbija się tragiczna śmierć 27-letniej Anastazji. Głos w sprawie morderstwa na greckiej wyspie Kos zabrał psycholog kryminalny Jan Gołębiowski. Przedstawił możliwą wersję wydarzeń.

Morderca chciał uciszyć Anastazję? Psycholog postawił hipotezę
Anastazja została zamordowana w Grecji (Facebook)

Anastazja z Wrocławia została brutalnie zamordowana podczas pobytu na greckiej wyspie Kos. Ciało 27-latki zostało odnalezione przez wolontariuszy. Zwłoki znajdowały się w trudno dostępnym miejscu. Osoby zaangażowane w poszukiwania kobiety zaprowadził tam bardzo nieprzyjemny zapach.

Policjanci zatrzymali w tej sprawie 32-letniego obywatela Bangladeszu. Był on ostatnią osobą, która widziała Anastazję żywą. W jego mieszkaniu znaleziono DNA i włosy kobiety. Mężczyzna miał na ciele liczne zadrapania i siniaki.

Kamery monitoringu uchwyciły, że Anastazja weszła z nim do mieszkania. Nie zarejestrowano jednak żadnego nagrania, które wskazywałoby na to, że kobieta opuściła lokal.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: “To dopiero starcia harcowników”. Gen. Koziej o ukraińskiej kontrofensywie

Co dokładnie mogło wydarzyć się na greckiej wyspie Kos? O możliwym przebiegu zdarzeń w rozmowie z "Super Expressem" opowiedział ceniony profiler i psycholog kryminalny Jan Gołębiowski.

Czytałem wywiad z ojcem dziewczyny, który powiedział, że córka mówiła o chęci zakupu marihuany i być może z tego powodu nawiązała kontakt z przyszłym zabójcą. Podano, że przyczyną zgonu było uduszenie, co może wiązać się z próbą uciszenia ofiary, która np. krzyczy - ocenił Jan Gołębiowski.

Anastazja nie żyje. "Może jest więcej sprawców"

Psycholog kryminalny powiedział też, że "najprawdopodobniej przed zabójstwem doszło do zgwałcenia Anastazji".

Zabójstwo było konsekwencją gwałtu. Potem sprawca zastanawiał się, co zrobić, pewnie przetrzymał ciało przez jakiś czas w domu, potem wyniósł. Nie można wykluczyć, że nie działał sam, może jest więcej sprawców - podsumował w rozmowie z "SE" Jan Gołębiowski.
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 07.12.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wygląd Papieża Franciszka przykuł wzrok wiernych. Od razu to zauważyli
Na lotnisku pojawiły się tajemnicze "prześwietlarki". Nie wiadomo, gdzie wysyłają metadane
Na koniu pojechał do McDonald's. Chciał sprawdzić, czy go obsłużą
"Alkohol widmo" na imprezie ojca Rydzyka. Cena? Jak na festiwalu
"Łowca asteroid" zdradza całą prawdę. Tego NASA nie mówi oficjalnie
Byliśmy na urodzinach Radia Maryja. "Nie śpijmy, katolicy, róbmy dzieci!"
Karol Nawrocki zaprzecza związkom z Olgierdem L. "Relacje były publiczne"
Eksplozja w Holandii. Ratownicy walczą z czasem przeszukując gruzy
Niesamowity wyczyn nastolatka z Australii. Pobił rekord Usaina Bolta
Chciał spędzić sylwestra w Krakowie. Został oszukany
Zrobił grób reżysera "Czterdziestolatka". Pokazał imponującą mogiłę młodej Romki
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić