Na szkoły jest za wcześnie. Naukowcy zalecają opóźnienie powrotu dzieci do szkół

1 września coraz bliżej a uczniowie wciąż nie wiedzą czy zajęcia będą odbywać się online czy stacjonarnie. Naukowcy zajmujący się prognozowaniem epidemii w Polsce rekomendują opóźnienie powrotu dzieci do szkół.

Naukowcy rekomendują opóźnienie powrotu dzieci do szkółNaukowcy rekomendują opóźnienie powrotu dzieci do szkół
Źródło zdjęć: © ONS.pl

Jak czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej", wykonano analizę, z której wynika, że jeżeli otworzą się wszystkie placówki szkolne jednocześnie, to liczba dziennych zachorowań może wzrosnąć nawet do kilku tysięcy przypadków dziennie. W efekcie nawet kilkadziesiąt powiatów może znaleźć się na czerwonej liście z najbardziej dotkliwymi obostrzeniami. Analizy dokonał zespół dra Franciszka Rakowskiego z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Uniwersytetu Warszawskiego (ICM).

Naukowcy na podstawie analiz prognozujących rozwój pandemii dochodzą do jednoznacznych wniosków - placówki szkolne mogą stanowić poważne zagrożenie epidemiczne. Z wyliczeń dra Rakowskiego i jego zespołu wynika, że wskaźnik R, który pokazuje liczbę osób, jaką średnio zaraża jedna osoba z koronawirusem, może wzrosnąć do 2. Obecnie wynosi on mniej więcej 1,2. Kiedy wartość wskaźnika jest niższa niż jeden, pandemia wygasa.

Dzieci przywiozą chorobę z wakacji

Problematyczne jest to, że wiele z uczniów dopiero co wróci z wakacji. Czasem zagranicznych. Niewykluczone, że z infekcją, dlatego lekarze proponują, by wstrzymać edukację przez pierwsze dwa tygodnie szkoły. "To moment, kiedy dzieci przywożą z wakacji choroby. Warto byłoby opóźnić otwarcie o dwa tygodnie" - uzasadnia dr Jakub Zieliński z ICM.

Ciężko jest wprowadzić takie środki ostrożności jak np. bańki (grupy mniejsze niż klasa, uczniowie razem się uczą i spędzają wolny czas, nie mieszając się z dziećmi z innych baniek), gdyż dzieci w szkołach praktycznie cały czas są w kontakcie z innymi.

Naukowcy uważają, że powinny istnieć jasne wytyczne dotyczące zamykania szkół. Automatycznie powinno się zamykać placówki na terenie, który trafił na listę czerwoną. Zamknięcie nie powinno być krótsze niż 10 dni (im dłużej, tym lepiej). Obaj naukowcy podkreślają, że największy problem polega na tym, że poprzez lockdown łatwo jest wyhamować wzrost zachorowań, lecz trudno zmniejszyć tę liczbę.

Koronawirus i czerwone strefy. "Rząd nie powinien niczego zamykać"

Wybrane dla Ciebie
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu