Nagła śmierć polskiej dziennikarki. Małgorzata Durska miała 43 lata
Nie żyje Małgorzata Durska, dziennikarka radiowa, telewizyjna i prasowa. Pracowała w zachodniopomorskich mediach. Do jej zgonu doszło nagle.
Małgorzata Durska
W wieku 43 lat zmarła Małgorzata Durska. Poinformowały o tym instytucje i redakcje, z którymi była związana - m.in. Polskie Radio Koszalin i Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych Filia Koszalin.
Weszła na lód z wózkiem dziecięcym. Nagranie z Czech
Tych wszystkich z was, którzy znaliście Gosię, tulimy, wypatrując ukojenia. Żegnaj, Kochana - przekazali koledzy z hospicjum, w którm Durska była wolontariuszką.
Durska miała dyplom Wydziału Ekonomii i Zarządzania Politechniki Koszalińskiej. Ponadto zrobiła studia podyplomowe z gospodarki nieruchomościami. Mimo to od lat jej głównym zajęciem było dziennikarstwo.
Małgorzata Durska nie żyje. Poruszające słowa
W latach 2005-2017 Durska pracowała w lokalnej stacji TV Max i publikowała na łamach "Miasta". W 2017 i 2018 roku była z kolei dziennikarką Polskiego Radia Koszalin. Występowała też przed kamerą w programie "TV Studio Bałtyk".
Jej wrażliwość i dziennikarska rzetelność powodowały, że z równym zaangażowaniem podchodziła do znanych rozmówców, jak i tematów związanych z problemami zwykłych osób, dla których wywiad dla radia był często pierwszym kontaktem z kamerą - tak Małgorzatę Durską wspomina redakcja Radia Koszalin.
