Nagle zaczęło nim miotać. Przerażające sceny na drodze
Sieć obiega nagranie, obok którego trudno przejść obojętnie. Kamera samochodowa zarejestrowała, jak w pewnym momencie obróciło busa z przyczepką. Doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji.
Na facebookowym profilu "Stop Cham" opublikowane zostało nagranie, na którym widać, jak kierowca busa z przyczepką w pewnym momencie traci panowanie nad swoim pojazdem.
Najpierw zarzuca go w prawo, a następnie kierowca odbija w lewo i zatrzymuje pojazd. Dalszą jazdę wstrzymują też świadkowie tego zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odwiedziliśmy pierwszą w Polsce wieś z metrem. "Grzech nie skorzystać"
Po chwili widzimy, że przyczepka się przewróciła. Niestety, z zamieszczonego nagrania nie można dokładnie wywnioskować, co było na niej przewożone.
Profil "Stop Cham" przekazał, że to zdarzenie zostało zarejestrowane 6 czerwca 2025 roku.
Obróciło busa z przyczepką... "Miota nim jak szatan" czyli ważne jest rozłożenie ładunku... - podkreślono w opisie.
Internauci komentują. To było przyczyną zdarzenia?
W komentarzach od razu uaktywniło się wielu internautów. Wielu z nich sugeruje, że do incydentu doszło z uwagi na niewłaściwie rozmieszczony towar na przyczepce. Pojawiają się też sugestie, że pojazd przemieszczał się zbyt szybko.
"Źle rozmieszczony ładunek, za mało na hak dane i tylna oś niedociążona", "Dopuszczalna prędkość pojazdu z przyczepą to chyba 70 lub 80 km/h, a nie 120... Owszem, rozłożenie ładunku też ma znaczenie, ale przede wszystkim przekroczona dopuszczalna prędkość", "Jak się towar źle rozłoży, to 70 km/h jest wyzwaniem", "Pewnie było '80', a co tam — 120 da radę", "Ekspert ze mnie żaden, ale wydaje mi się, że tak się dzieje, gdy towar na przyczepce jest nieprawidłowo rozmieszczony" - czytamy.