Nagrali, jak ratują kangura z rzeki. Niewiarygodne, co zrobił potem

105

Wdzięczny za ratunek kangur podziękował mężczyznom, którzy wyłowili go z lodowatej rzeki w stolicy Australii Kanberze. Nagranie stało się hitem sieci. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Nagrali, jak ratują kangura z rzeki. Niewiarygodne, co zrobił potem
Kangur z wdzięczności podał łapę swojemu wybawicielowi. (Twitter.com)

Trzej mężczyźni uratowali kangura, który, wycieńczony i zmarznięty, stał w lodowatej wodzie zbiornika zaporowego na rzece Molonglo. Choć początkowo zwierzę zdawało się zdenerwowane ludzką interwencją, w końcu pozwoliło, by wybawcy zanieśli je na brzeg.

Na trwającym 98 sekund nagraniu, które obiegło media społecznościowe, widać, jak kangur w podzięce wyciąga łapę do jednego z mężczyzn. "Och, on ci dziękuje" - mówi inny.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Julian Boyd, który zamieścił film w sieci, napisał, że temperatura w Kanberze spadła we wtorek poniżej zera. Spytany, czy kangury nie potrafią pływać, odparł: "Tak, potrafią".

Na moje oko ten był zmęczony i wychłodzony. Rano było poniżej 2 stopni Celsjusza — dodał.

Jak przyznał, uratowany kangur nie wyciągnął wniosków ze swojej przygody i wkrótce postanowił zaryzykować kolejny skok do zbiornika. Nagranie obejrzało jak dotąd ponad 400 tys. internautów.

Zobacz także: Uratowali uwięzionego koalę. Nagranie to hit w sieci
Autor: BJ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić