Nagranie z Bieszczadów. Zobaczył przy drodze. "Gdy jedziesz do pracy"

Leśniczy z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne w powiecie bieszczadzkim pochwalił się wyjątkowym spotkaniem z niedźwiedziem brunatnym. Drapieżnik okazał się jednak trochę nieśmiały i po szybkiej wymianie spojrzeń uciekł w zarośla.

.Niedźwiedź spacerujący przy ulicy w miejscowości Brzegi Dolne.
Źródło zdjęć: © Facebook

Mimo że do spotkań człowieka z niedźwiedziem dochodzi coraz częściej m.in. na szlakach w Tatrach, mało kto spodziewa się go spotkać w drodze do pracy. Do takiego spotkania doszło w czwartkowy poranek w miejscowości Brzegi Dolne w powiecie bieszczadzkim. Leśniczy natychmiast sięgnął za telefon.

Gdy jedziesz rano do pracy i zastanawiasz się co Cię dzisiaj zaskoczy, aż tu nagle... i przypominasz sobie, że mieszkasz w Bieszczadach - napisał pod nagraniem leśniczy z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne.

Na krótkim filmie widzimy, jak niedźwiedź spokojnie spaceruje przy ulicy. Gdy tylko drapieżnik zauważył zbliżające się auto, wymienił krótkie spojrzenie z kierowcą, po czym żwawo uciekł w krzewy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niedźwiedzie spa. To nagranie z kąpieli w zoo stało się hitem sieci

"Miła niespodzianka na początek dnia" , "Ale spotkanie", "Miło spotkać takiego gościa" - komentują internauci.

Szacuje się, że w południowo-wschodniej Polsce, głównie w Bieszczadach, Beskidzie Niskim i na Pogórzu Przemyskim bytuje blisko 200 drapieżników, czyli około 90 proc. polskiej populacji niedźwiedzi.

Niedźwiedzie - nawet te szukające pożywienia po turystach zazwyczaj - unikają człowieka, ale do spotkania może dojść. Aby spotkanie takie było bezpieczne i nie zakończyło się uszczerbkiem na zdrowiu, należy przede wszystkim zachować spokój.

W razie spotkania z niedźwiedziem nie wpadajcie w panikę, nie uciekajcie raptownie, zacznijcie głośno mówić, śpiewać czy też klaskać w dłonie. Zatrzymajcie się w miejscu, możecie też unieść ręce ponad głowę. Jeżeli niedźwiedź nie zniknie w lesie lub zaroślach wycofajcie się spokojnie. Jeśli jest on bardzo blisko, trzeba rzucić się twarzą do ziemi i osłonić dłońmi głowę. Leżącego zazwyczaj zwierzę nie atakuje - doradzają leśnicy.
Wybrane dla Ciebie
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Szokująca decyzja sądu
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Szokująca decyzja sądu
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę