Napadli na katedrę pod osłoną nocy. Helikopter krążył nad budynkiem
Sceny niczym z filmu sensacyjnego rozegrały się w Kolonii w Niemczech. To tam w środku nocy złodzieje postanowili się zakraść na wieżę katedry. Służby ściągnął alarm, który włączył się o 2:40 w nocy.
Na ekranach kamer monitorujących pojawiły się cienie, widoczne wewnątrz katedry oraz na jej wieżach. Na miejsce natychmiast wysłano policję oraz helikopter, który krążył nad katedrą i oświetlał jej iglicę. Mundurowi otoczyli katedrę.
Złodzieje wspięli się na wysokość 120 metrów
Jak informuje policja, włamywaczy było sześcioro. Mieli wyważyć drzwi, które umożliwiły im wspięcie się na katedrę na wysokości 120 metrów.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
To były działanie zagrażające życiu – powiedział rzecznik policji w Kolonii w rozmowie z gazetą "BILD".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Służby z pomocą schodów dotarły na szczyty wieży, aby powstrzymać włamywaczy. Jak twierdzi rzecznik policji, byli to młodzi ludzie. Grupa, składająca się z pięciu mężczyzn i jednej kobiety, została zaaresztowana i przewieziona na komisariat w celu przesłuchania. Wciąż nie wiadomo, z jakiego powodu włamali się do świątyni, a także w jaki sposób udało im się wejść na jej wieże.
Katedra Kolońska jest największym i najważniejszym kościołem na terenie Kolonii. Budowa tej gotyckiej świątyni rozpoczęła się w 1248 r i trwała, z przerwami, aż do 1880 r.
Jest drugą najwyższą gotycką budowlą świata (po katedrze w Ulm) i trzecią co do wielkości biorąc pod uwagę powierzchnię. W 1996 r. wpisano ją na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Czytaj także: Ukradli 600 m kabla. Zakłócenia łączności w Hawanie