NASA wstrzymuje część projektów. Winny shutdown
Paraliż budżetowy w USA sparaliżował nie tylko politykę, lecz także eksplorację kosmosu – NASA wysłała tysiące pracowników na przymusowe urlopy, a wiele misji i projektów agencji zostało tymczasowo wstrzymanych. Agencja utrzymuje wyłącznie operacje kluczowe dla bezpieczeństwa.
Najważniejsze informacje
- NASA ograniczyła aktywność do zadań niezbędnych dla ochrony życia i mienia oraz bezpieczeństwa misji.
- Na ok. 18 tys. pracowników pracuje jedynie ok. 3 tys.; wstrzymano nowe umowy i granty.
- Po zakończeniu shutdownu agencję czeka poważne cięcie budżetu w projekcie na 2026 r.
Paraliż budżetowy w USA, trwający od 1 października, uderzył także w amerykańską agencję kosmiczną. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, bez prowizorium budżetowego rządowe instytucje tną działania do absolutnego minimum. W przypadku NASA oznacza to brak nowych publikacji na oficjalnych stronach i ograniczenie pracy zespołów. Nawet popularny serwis z astronomicznym zdjęciem dnia został zatrzymany z odpowiednim komunikatem.
Agencja opublikowała poradnik z listą wyjątków. Kontynuowane są tylko działania niezbędne do ochrony życia lub własności: utrzymanie sprzętu kosmicznego, operacje przy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej oraz obsługa satelitów krytycznych dla bezpieczeństwa. Do wyjątków dopisano też program Artemis, w szczególności przygotowania do lotów Artemis 2 i Artemis 3. To oznacza, że kluczowe elementy eksploracji kosmicznej nie stanęły całkowicie, ale wszystko poza nimi działa w trybie mocno ograniczonym.
Z ok. 18 tys. pracowników NASA pracuje jedynie ok. 3 tys. Osoby niewskazane jako kluczowe nie mogą wykonywać obowiązków nawet w ramach wolontariatu. Wstrzymano podpisywanie nowych umów, grantów i porozumień o współpracy. Placówki zarządzane przez podmioty zewnętrzne, jak Jet Propulsion Laboratory oraz Kennedy Space Center Visitor Complex, działają, ale w trybie oszczędnym, co może pogłębić ich i tak trudną sytuację kadrową.
Wyjątkowe nagranie astronauty NASA. Pokazał zorzę polarną z kosmosu
JPL miało już wcześniej planowane redukcje, potencjalnie od 4 tys. do 5,5 tys. etatów. Ograniczony tryb pracy w czasie paraliżu może zwiększyć presję na zatrudnienie i harmonogramy projektów. W praktyce oznacza to ryzyko opóźnień i dodatkowych kosztów po stronie wykonawców i zespołów badawczych.
Skutki politycznego sporu i budżet 2026
Do spięcia doszło po wygaśnięciu budżetu wraz z końcem 30 września. Senat z większością Partii Demokratycznej blokuje prowizorium z Izby Reprezentantów, domagając się przywrócenia dopłat do ubezpieczeń zdrowotnych. W efekcie agencje federalne, w tym NASA, ograniczają działalność do zadań krytycznych. PAP wskazuje, że nawet krótkotrwałe wstrzymanie prac naukowych potrafi skutkować stratami sprzętowymi, dlatego część badań dokończono, by uniknąć uszkodzeń przyrządów.
Po zakończeniu shutdownu agencję czeka kolejny cios. Według prezydenckiego projektu budżetu na rok fiskalny 2026 finansowanie NASA miałoby spaść o ok. jedną czwartą, a wraz z tym planowane są duże grupowe zwolnienia. To zapowiedź trudnych decyzji dotyczących priorytetów, w tym tempa prac przy Artemis oraz utrzymania części programów badawczych i instrumentów satelitarnych.